 |
bumbumbumx3.moblo.pl
'.zgubmy się we własnych uśmiechach. znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. dojdźmy na kres świata. odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. nauczmy kochać własne
|
|
 |
'.zgubmy się we własnych uśmiechach. znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. dojdźmy na kres świata. odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. nauczmy kochać własne serca. zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem...' ♥.
|
|
 |
.' wszystko przemija. ludzie, miejsca i daty. to twoja droga, tylko twoja. nic poza tym. to twój rachunek, twoje zyski i straty. bo możesz nie mieć nic ale czuć się bogatym.' ♥.
|
|
 |
' .bądź moim Stevem, ja będę twoją Nancy, założę różową sukienkę i pobawimy się w `Dirty Dancing`..' ♥
|
|
 |
-mamooooooo. ! - o cześć kochanie, co masz w łapce.? - mamoooo.! mówiłam żebyś nie mówiła do mnie jak do małego dziecka . - okej stara, nie sraj się , tylko kurwa mów co trzymasz w garści, ziom? - zagrożenie z geografii.. - osz w mordę konfidenta, tylko jedno .? jest dobrze stara , jooł.! - mamo .? wiesz, dziwna jesteś .? - spoko lokoo, nie pierdol tylko poprawiaj stara .
|
|
 |
uszczypnął mnie w brzuch i popychając zwalił z łóżka. - ałaa! - krzyknęłam po czym uszczypnęłam go w policzek. rzucił się na mnie i zaczął łaskotać, kopnęłam go nogę w czoło, pociągnął mnie za włosy na co ja sprzedałam mu liścia w twarz. - ty jesteś chora. - krzyknął. - chyba ty. - syknęłam obrażona. siedzieliśmy 20 minut w ciszy. wstał i zaczął ubierać kurtkę. - idę. - wyjąkał. wzruszyłam ramionami i odwróciłam głowę. wyszedł z pokoju, po chwili wszedł znowu. - dasz pysia? - zapytał z szyderczym uśmieszkiem. podszedł do mnie, usiadł obok i wbijając się w moje usta, ugryzł z całej siły w język. - wypierdalaj! - krzyknęłam, wyszedł, śmiejąc się jak upośledzony, to jest takie moje upośledzone dziecko.
|
|
 |
Jebie mnie to wszystko. Mam na Ciebie wyjebane. Nie obchodzi mnie już nic, kompletnie. Koleś, nie istniejesz już dla mnie. Jesteś pieprzoną pomyłką.
|
|
 |
,,Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę a najlepiej prawie do końca... potem czekasz aż ona się też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze wargi praktycznie się już stykają... A potem po prostu jej mówisz jak bardzo jej nienawidzisz."/ julian . ♥♥♥
|
|
 |
`sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje. potrzebuję miłości. ♥
|
|
 |
potrafił uśmiechem rozpierdolić wszystkie moje kłopoty. był bezkonkurencyjny.
|
|
 |
Jeżeli stwierdzenie "Jeżeli ktoś Ci się śni, to znaczy, że za Tobą tęskni" jest prawdą, to Ty frajerze zdychasz z tęsknoty!
|
|
 |
cudownie jest rozumieć kogoś bez słów, myśleć o tym samym, ba, nawet mówić to samo, akcentując słowa w ten sam sposób.
|
|
 |
Czas płynie, świat się zmienia, płyną łzy, znikają marzenia..
|
|
|
|