|
buchbuchdymu.moblo.pl
Myślałam że o Tobie zapomnę że nie będę o Tobie tak często myśleć że wypierdolę Cię z myśli i serca. Niestety nie potrafię. Szukałam sto różnych sposobów aby zapomn
|
|
|
Myślałam, że o Tobie zapomnę, że nie będę o Tobie tak często myśleć, że wypierdolę Cię z myśli i serca. Niestety nie potrafię. Szukałam sto różnych sposobów aby zapomnieć, po dłuższym praktykowaniu tych sposobów stwierdziłam, że po prostu się nie da. W każdym chłopcu szukałam jakiejś cząstki Ciebie. Niesamowite jak można przywiązać się do jednej osoby, nieprawdaż?
|
|
|
Kochany brzuszku, przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko, przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce, przepraszam za cały ten bałagan. Kochany mózgu miałeś racje.
|
|
|
Na środku ulicy, postawiła 50 tymbarków, po kolei otwierała każdy. Szukała kapsla, który nie będzie myślał pozytywnie, kapsla, który ją zrozumie. Uważasz, że znalazła? Skończyła na pierwszym, pod którym narysowane było serce.
|
|
|
Bez problemu zagadało się do płci przeciwnej, nie omijało się napotkanych kałuż, nieśmiałość była uważana za coś słodkiego, głowa była pełna zwariowanych pomysłów, każda kłótnia kończyła się słowami ''już się nie gniewam'', wszystko budziło ciekawość, można było znaleść pocieszenie w ramionach mamy, pieniądze były wydawane jedynie na zabawki i słodycze.. Dzieciństwo to czas w którym życie wydawało się być mniej skomplikowane.
|
|
|
Ciągle reklamują w telewizji tabletki na pamięć. Może w końcu znalazł by się ktoś tak inteligentny, wymyślił i zareklamował tabletki po których zapominamy o chujowej przeszłości, przykrych incydentach, niespełnionych marzeniach, złamanych sercach.. Taki bajer z pewnością byłby bardziej rozchwytywany.
|
|
|
Czy zauważyłbyś, że mnie nie ma? Zakochałam się w mężczyźnie w którego życiu naprawdę nie było dla mnie miejsca. Godziłam się na wszystko, zupełnie jakbym to nie była ja. Traciłam siebie nie zyskując jego!
|
|
|
Przepraszam, że czasami unikam odpowiedzenia Ci `cześć`, że nie patrzę Ci prosto w oczy, gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukiem. Ja po prostu nie chcę sobie robić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam.
|
|
|
Starasz się, robisz wszystko jak najlepiej. Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem, gdyż zraniono Cie już zbyt wiele razy. Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości. Zgrywasz szczęśliwą kobietę, która bawi się życiem. Jednak Ty sama najlepiej wiesz, że w głębi duszy jesteś dziewczyną, która ponad wszystko potrzebuje bliskości. Samotność Cie wykańcza a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.
|
|
|
Nie wierzę już w żadne czterolistne koniczyny, spadające gwiazdy, kominiarzy, życzenia wypowiadane przed zdmuchnięciem świeczek z tortu, złote podkowy, rozsypany cukier, i chuj wie, w co jeszcze. To wszystko to jedna wielka bujda. Gadanie i przesądy ludzkie. Gdyby miało to wszystko przynosić szczęście i spełniać marzenia, już dawno byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie. Tymczasem siedzę całkiem sama, z rozmazanym tuszem pod oczami.
|
|
|
Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem on Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za nim na ulicy, śledzenie jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo on kocha inną.
|
|
|
Witaj w czasach, gdzie pokemony Cię 'lofciają', od dresów możesz dostać wpierdol, rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem, Twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a reszta ma po prostu na ciebie wyjebane. / zakonnica
|
|
|
Nic nie bolało tak bardzo jak świadomość swojej bezradności. Znajdowałam się w punkcie gdzie szczęście nie zagląda, a nawet jeśli to robi to ucieka przerażone beznadziejnością sytuacji. / ratio
|
|
|
|