To wszystko, co kiedyś istniało...a nie ważne. Przepadło i tyle ;///
;(
Gdy wracam do domu,patrzę na zdjęcie..co ono przypomina: stare dobre czasy ;(
Czemu to wszystko tak szybko się kończy? Nie może być jeden Romeo na całe życie?
Zastanawiam się co ja tu właściwie robię. W tej chwili powinnam być z tobą,powinnam być wtulona w twoje ramiona. Powinnam Cię czuć. Tymczasem leże w tym zimnym i pustym łózko bez ciebie.