|
- Czego się boisz? – zapytał
W jednej chwili w głowie pojawiły się setki myśli : boję się tego, że będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. Boję się życia…Ale najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę Ci powiedzieć, że kocham Cię odkąd Cię poznałam, bo jest to dla mnie za trudne.
- Boję się pająków. – odpowiedziała.
|
|
|
"Nie chcę romantycznej miłości z pocałunkami na ulicy, chwaleniem się uczuciem całemu światu. Chcę po prostu chodzić z Tobą po mieście za rękę, palić z Tobą fajki, śmiać się z głupot, pić razem wódkę, jarać blanty i robić Ci kanapki. Chcę zrozumienia, szczerości i trochę chorego dystansu, żeby to co nas łączy wzbudzało takie same emocje zawsze jak na samym początku. Pijmy z jednego kubka. Zbierajmy drobne na fajki. Nie przesadzajmy."
|
|
|
"przepraszam tych, co powinnam. za to, że jestem taka trudna. za niewypowiedziane myśli. za zbyt skomplikowane słowa. że mówię ' odejdź ' myśląc ' zostań ' Za chwile milczenia i brak znaków życia. Za to, że zamykam się w sobie, gdy tego nie chcę. Za to, że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy. Za to, że nie chcę, nie umiem i nie zamierzam się zmieniać"
|
|
|
"nieważne jak jest źle. a to, że mamy w sobie nadzieję i myśli te. weźmiemy w ręce życie. zaczniemy budować od podstaw, a jak się zjebie coś - naprawimy to!!"
|
|
|
i tylko bądź obok.
i tylko patrz w tym samym kierunku.
i dalej mnie rozśmieszaj.
i mów mi to, co chciałabym usłyszeć.
i śmiej się, gdy ja się śmieję.
i powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna.
i spraw, bym mogła Ci zaufać.
i przytul, gdy tylko zechcesz.
i ocieraj moje łzy pocieszając mnie.
i kochaj. tak jak ja kocham Ciebie.
to wszystko. niczego więcej od Ciebie nie chcę...
|
|
|
nie jestem taka jak inne dziewczyny. nie stoję w oknie trzymając kubka gorącego kakao. mi wystarczy szklanka, woda gazowana i sok malinowy. nie zachwycam się piosenkami Jonasów czy Miley Cyrus. ja wolę posłuchać Zeppelinów czy Floydów. pobluzgać czasem i mieć cały dzień w dupie. ja nie będę się zmieniać, bo nie potrafię. jestem arogancka, ale Ty musisz to zaakceptowac mimo wszystko i wbrew wszystkiemu. ot tak.
|
|
|
mówi się, że miłość jest ślepa. wierzcie mi. to zupełne kłamstwo. - nie ma niczego bardziej widzącego, niż prawdziwa miłość. niczego. jest ona czymś najwyraźniej widzącym pod słońcem. poświęcenie jest ślepe. przywiązanie jest ślepe. pożądanie jest ślepe. ale nie prawdziwa miłość. więc nie popełniaj błędu i nie nazywaj tych uczuć miłością..
|
|
|
pokochaj mnie w pełnym pakiecie. z rudymi włosami i niebieskimi paznokciami, z których ciągle zdrapuję lakier. za wahaniem nastrojów. z tęsknotą za starym rockiem. z miłością do tanich win. z paleniem, dopóki paczka się nie skończy. z co 5-ciominutowym powtarzaniem, że kocham. z własnym zdaniem, z wrednością, z ironią. z moim mózgiem, który pewne rzeczy odbiera tak, a nie inaczej. z darciem gardła na całą ulicę. z wpieprzaniem tabletek na kaszel. z krzyczeniem. z zazdrością o każdą laskę, na którą dłużej popatrzysz. z przyrostem cechy władczej i z jaraniem się na każdego napotkanego murzyna.
I CO? POTRAFISZ?
|
|
|
Puchatek wiedział, co ma na myśli, ale ponieważ był Misiem o Bardzo Małym Rozumku, więc nie potrafił tego wyrazić słowami....
|
|
|
|
nie chcę żadnych romantycznych kolacji w dobrych restauracjach . wystarczy , gdy weźmiesz siatkę truskawek , szampana , nutellę i paluszki i pójdziesz ze mną na potężną polanę . złapiesz moją bluzę , którą szybko zdejmę biegnąc w kwiaty i starając się złapać choć jednego motyla . śmiej się ze mnie , kiedy będę bała przeskoczyć się małego strumyka . bierz mnie na barana i wskakuj na mnie ciągle mnie rozśmieszając . leż na jednej z ławek mając swoją głowę na moich kolanach i czule się ze mną całuj . rozłożymy koc na trawie z dala od ludzi . zdejmijmy koszulki pozwalając słońcu ogrzać ciało . leżmy na sobie nie odrywając od siebie ust i szeptajmy co chwilę o uczuciach . ja mogę narzekać , piszczeć , że mam masę robaków na sobie ale uwierz - wtedy jestem na prawdę szczęśliwa . - ransiak
|
|
|
czym tak na prawdę jest prawdziwa miłość...? nich ktoś mi to wyjaśni. proszę...
|
|
|
"to był piękny dzień - z rodzaju tych, które sprawiały, że człowiek czuł się samotny, jeśli nie miał w planach nic przyjemnego do zrobienia na dworze."
|
|
|
|