| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | brunetkaxd17.moblo.pl i weź tu człowieku zrozum coś:  |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| i weź tu człowieku zrozum coś:/ |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | Ktoś kiedyś zapytał ją czy wierzy w miłość. Bez większego zastanowienia odpowiedziała "Tak". Zakochana po uszy w człowieku, który okazał się palantem bez uczuć wierzyła, ze będzie szczęśliwa. Przymykała oczy na wszystkie jego dziwne wybryki. Każde jego podłe i chamskie zachowanie tłumaczyła sobie, że to tylko i wyłącznie jej wina. Był oczkiem w głowie. Był jej wymarzonym "ideałem". Jego zalety wtedy wymieniała bez końca. Teraz? Teraz jest tylko podłym chamem. Obojętnym jej człowiekiem. Największą pomyłką w życiu. Znajome ? / ciamciaa ♥ |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| tak , jest niesamowicie przystojny , najpopularniejszy koleś w mieście , jeździ drogimi furami które zmienia co dwa tygodnie , co wieczór przesiaduje w jakimś klubie gdzie pieprzy się z panienkami w toalecie , może mieć każdą laskę , szaleją za nim jak pojebane . a on? mimo tylu dziewczyn jemu ciągle w głowie siedzi ta jedna , zwykła z biednej rodziny która chodzi z przetartymi spodniami i starym swetrze . jest w niej zakochany na zabój . a ona woli lalusiów którzy chodzą w sweterkach i siedzą cały dzień w książkach . on mimo starań nigdy jej nie zdobył . / grozisz_mi_xd |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | Mam nadzieję, że to co było mniędzy nami wciąż jest ważne... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | . rodzice mówią , że jestem niedojrzała . żebym głośno nie słuchała muzyki bo na starość będę głucha . żebym nie siedziała na ziemi , bo w przyszłości będę chorować . mówią , żeby się ciepło ubierać , bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem . mówią , że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu , bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem . i w pochmurny dzień , mówią że powinnam zostać w domu , bo zmoknę i będę chora , bo nie warto w taką pogodę iść na rower , na spacer , ze znajomymi , ale ja się pytam , po jaką cholere mam się tym martwić ? jaką mam gwarancje że wogóle dożyje tych dni o których tak mówią ?! zresztą , po co na starość będzie mi dobry słuch , wspaniałe zdrowie , co ja w tedy będę mogła zrobić . czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać ? wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę . przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jutro . ; D |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | - Chcesz ze mną być na zawsze ? 
- Nie . O jednen dzień dłużej < 3 |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | ludzie żałują wykrzyczanych słów, ja żałuję tych niewypowiedzianych. / veriolla |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | . na stole stały cztery świeczki . Pierwsza rzekła nagle . : Jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują , wiec mogę zgasnąć .. Druga świeczka dodała . : Jestem sprawiedliwością , dziś nikt mnie już nie potrzebuje ! obie świeczki zgasły .. trzecia , zasmucona rzekła . : jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu , wiec i ja zgasnę .. Trzy świeczki zgasły . Do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki . Czwarta świeczka odpowiedziała . : Nie martw się , jestem nadzieją , póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa .. ♥ |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Wierzysz w miłość pierwszego wejrzenia? - Oczywiście! - To ile jeszcze razy mam Ci kurwa, przejść przed nosem?!/nienormalnaa_nieprzewidywalna |  |  
	                   
	                    |  |