|
Kiedyś zapomnisz . Tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa albo jak zapomina się o zesłorocznym śniegu. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Okaże się, że nie da się wytłumaczyć czegoś, czego samemu nie jest się w stanie pojąć.
|
|
|
Armin van Buuren feat. Sophie Ellis Bextor - Not Giving Up On Love (Acoust
|
|
|
Nie mogłam na niego patrzeć. Nie byłam w stanie zmusić swoich tęczówek do tego, aby ukazało się w nich jego odbicie. Nie potrafiłam pochłaniać go spojrzeniem ze świadomością, że mogłam go mieć, że zaprzepaściłam jedną z niewielu szans na bycie obrzydliwie szczęśliwą.
|
|
|
Nie wiesz czym jest prawdziwa strata, bo ona jest wtedy, kiedy coś kochasz bardziej od siebie. Wątpie czy kiedykolwiek ośmieliłeś się kochać kogoś do tego stopnia.
|
|
|
Przecież samotność to najgorszy rodzaj cierpienia! Czyż stwórca nie powołał świata do istnienia dlatego właśnie, że czuł się samotny ? Niech już chrapie, zostawia brudne skarpety na środku pokoju, pali w sypialni. Niech tylko będzie.
|
|
|
"On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze... jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było źle."
|
|
|
Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istaniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wrzechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim poprostu nic wspólnego.
|
|
|
W tej chwii jest 6, 470, 818,671 ludzi na świcie. Niektórzy z nich uciekają przestraszeni. Niektórzy wracają do domu. Niektórzy mówią kłamstwa, aby przetrwać dzień. Inni poprostu spogladają prawdzie w twarz. Niektórzy są złymi ludźmi w walce z dobrem, a niktórzy dobrzy walczą ze złem. Sześć miliardów ludzi na świecie. Sześci miliardów dusz. A czasami wszystko czego pragniesz... to ta jedna.
|
|
|
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie jak przeżyć. Potrafi zaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw.
|
|
|
|