|
breathex3.moblo.pl
tymbark radzi wal śmiało serce mówi na co czekasz przyjaciółka mówi nie masz nic do stracenia rozsądek podpowiada lepiej nie..
|
|
|
tymbark radzi "wal śmiało",serce mówi "na co czekasz",przyjaciółka mówi "nie masz nic do stracenia",rozsądek podpowiada "lepiej nie.."
|
|
|
W tym momencie wszystko byłoby lepsze od milczenia.
|
|
|
I codziennie sobie wmawiam, że jutro na pewno się odezwiesz.
|
|
|
Za młoda na miłość. Za wybredna na zauroczenie.
|
|
|
Krzyczała i płakała do słuchawki, a on po prostu powiedział spieprzaj i się rozłączył.
|
|
|
Codziennie przechodzę obok swoich marzeń , które są czyjąś codziennością
|
|
|
ma moje trzy numery telefonu, numer gadu-gadu, skype, konto na nk, facebook'u i adres email. wie gdzie mieszkam i gdzie może mnie spotkać.
więc przestałam się łudzić że nie wie jak się ze mną skontaktować.
on po prostu tego nie chce. i ja już też.
|
|
|
i to nasze, zupełnie przypadkowe spojrzenie na siebie. niby nic nie znaczyło, lecz dałeś mi do zrozumienia, że jeszcze o mnie myślisz..
|
|
|
Walka pomiędzy miłością, a nienawiścią rozgrywa się w moim sercu.
|
|
|
potrafi pomóc w każdej sytuacji - nawet milczeniem. znajduje czas - nawet, jeśli sam dla siebie Go nie ma. SZANUJE TO, CO ROBISZ - i to kim jesteś. nie słucha tego, co mówią o Tobie inni - ma własne zdanie. liczy się z każdym Twoim słowem - nawet, jeśli Go to rani... nigdy nie stawia siebie na pierwszym miejscu - nie zapomina o Tobie. dziękujesz Mu jednym słowem - nazywasz Go "przyjacielem"...
|
|
|
Spojrzała na Niego i pomyślała
- Ty nie jesteś nawet ładny, nawet się ładnie nie ubierasz, jesteś taki zwykły. . .
Żaden idealny, a Twoje zachowanie? Bez komentarza. . .
Tylko cholera wytłumacz mi, dlaczego ja właśnie chcę Ciebie?
Nie tego idealnego bruneta, który jak jakąś mija to się jej nogi uginają a mi . . .
jest bo jest ja Go nie chcę...
Mi brakuję tchu, dopiero wtedy gdy na mnie spojrzysz tymi swoimi niebieskimi oczkami, gdy się uśmiechniesz. . .
powiedz dlaczego właśnie mi odbiło na Twoim punkcie ?
|
|
|
Kiedy złamał Jej serce' świat stracił kolory, a Ona czuła się jak jakiś duch błąkający się po świecie. Zawsze cicha, zamyślona' unikała towarzystwa. Aż pewnego razu powiedziała sobie, że czas to zmienić. Wmówiła sobie, że jest szczęśliwą singielką, nikogo nie kocha i dobrze Jej z tym. Bo z miłości tylko się cierpi i głupieje. Mijały miesiące, a Ona utwierdzała się w przekonaniu, że to co wmówiła sobie na początku, teraz stało się prawdą. I byłoby pięknie, gdyby nie odezwał się On. Wystarczyło, że napisał, a Ona już zaczęła o Nim myśleć przed snem, mimowolnie szukać w głowie tematów do rozmów, szukać Jego twarzy w swoim otoczeniu... Teraz wmawia sobie, że to tylko przyzwyczajenie. Cholernie się boi, że wcale nie przestała Go kochać. Oby udało się jej znowu zapomnieć i wcielić w życie to co sobie wmawia codziennie wieczorem 'to tylko kolega'.
|
|
|
|