 |
book.moblo.pl
i wiesz ? chciałabym w końcu spojrzeć na telefon i zamiast braku wiadomości odczytać sms a od ciebie że mnie kochasz że przepraszasz. każda moja komórka ciała mówiła
|
|
 |
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
i wiesz ? chciałabym w końcu spojrzeć na telefon, i zamiast braku wiadomości odczytać sms-a od ciebie, że mnie kochasz, że przepraszasz. każda moja komórka ciała mówiła by odpisz, że go kochasz. ale nie. odpisałabym Ci tak chamsko, że sama potem popłakałabym się, że tak mocno Cię ranię, tak jak ty mnie przez ostatnie 3 miesiąc/kochamciebejbe
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
Byłeś moim pierwszym prawdziwym przyjacielem, Moim pierwszym prawdziwym zauroczeniem, Moją pierwszą prawdziwą miłością. Jak to możliwe, że stałeś się dla mnie zwykłym, szarym człowiekiem, który widząc mnie w szkole świadomie odwraca wzrok w drugą stronę..?
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
to nie tak , że się poddałam . po prostu daję spokój , bo to nie ma żadnego sensu , a niedługo nie będzie miało znaczenia .
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat...;*
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem Powierzchowne obietnice i rozmazane sny. Przeznaczenie samo sobie nie poradzi.
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
Wyrwij me serce i wyrzuć, spal, potnij, nakłuj, zjedz! Cokolwiek. Już go nie potrzebuje...
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
-jesteś szczęśliwa ! - krzyknęło zudzenie -nie okłamuj jej... - szepnęło życie..
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
rozmawiałam z pralką o mojej miłości do Ciebie i wiesz co ? miałam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje...
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
Moje plany na prrzyszłość? zero Ciebie , duzo mnie i szczęścia . '
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
Wolę się z Tobą przyjaźnić i mieć Cię przy sobie, niż powiedzieć dwa słowa za dużo i stracić Cię na zawsze...;*
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
i znów to samo! do cholery! czemu nie potrafię Cię olać?
|
|
|
| book dodano: 5 listopada 2010 |
|
|
dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedzialabym ci całe moje nudne zycie, a Ciebie nie stać nawet na ' cześć ', gdy mijamy się na ulicy...
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)