Gdy z kimś jesteś to nie tylko na co dzień lub od święta. Nie tylko wtedy gdy jest dobrze. Gdy z kimś jesteś, jesteś z nim w każdym momencie... zarówno złym jak i dobrym. To że się sprzeczacie, niezgadzacie, macie inne zdanie, czasami się nie odzywacie.... i co z tego? Właśnie na tym polega miłość. Dzieje się to wszystko, ale wciąż myślicie o sobie, żałujecie słów które niepotrzebnie wypowiedzieliście do tej drugiej osoby, chcecie przeprosić. Zawsze się godzicie. I o to w tym wszystkim chodzi. Jesteście ze sobą mimo wszystko i dla tego wszystkiego, bo wiecie że nigdzie nie znajdziecie drugiej takiej osoby, że nikt inny was tak nie zdenerwuje i nikt inny nie będzie was tak przepraszał i wam tak przebaczał. Że nikt inny w chorobie tak się wami nie zajmie, Może to nie jest ideał i ma swoje wady, może i nie podoba się rodzicom, ale poza nim/nią świata nie widzisz i myślisz o tej osobie każdego dnia w każdym ważnym i mniej ważnym momencie, a jej uśmiech sprawia Ci największą radość.
|