|
bocielubie.moblo.pl
Papierowe słońce. naklejone chmury i udawane szczęście...
|
|
|
Papierowe słońce. naklejone chmury i udawane szczęście...
|
|
|
tak. przyznaje się, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. a to wszystko przez to, ze jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko..
|
|
|
- mam pomysł ! - jaki ? - pokochaj mnie !
|
|
|
esteś jedynym KIMŚ, który może rozczochrać mi grzywkę, podeptać buty, pobrudzić białe spodnie i na niego nie nakrzyczę, ; *
|
|
|
pełna swoboda, kiedy możesz wyłączyć telefon na czas nieokreślony. kiedy nie musisz się obawiać, że zostaniesz zasypana wiadomościami na które natychmiastowo odpowiesz 'ja Ciebie też' pełna podekscytowania. swoboda - nikogo nie kochania.
|
|
|
niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno. machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze. przecież kazał jej być dzielną.
|
|
|
Chciałabym tak, po prostu podejść i przytulić się do Ciebie ;**
|
|
|
I byłabym w stanie zabić wszystkie dziewczyny na świecie, tylko po to żebyś ty nigdy nie zakochał się w innej
|
|
|
siedziałam z nim sama . rozmawialiśmy dochodziła północ i poszliśmy do domu , przy furtce spytałam , zadzwonisz .? tak zadzwonię. a napiszesz .?!tak napiszę. czekałam nie zadzwonił, nie napisał. Cwel jeden.
|
|
|
- co robisz ?- siedzę i myślę, dlaczego jestem taka głupia .- głupia ?- tak .- dlaczego ?- bo kocham kogoś, z kim nie mogę być .
|
|
|
`. -. Kup mi plastikowy pierścionek , i krzyknij że mnie kochasz .! ;* .
|
|
|
Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż
|
|
|
|