|
bobo89.moblo.pl
Całował jej mokre od płaczu policzki patrzył w zapuchnięte czerwone oczy gładził po nieułożonych włosach. I powtarzał że kocha.. Że kocha najbardziej na świecie.
|
|
|
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach. I powtarzał, że kocha.. Że kocha najbardziej na świecie.
|
|
|
powiedział , że to koniec - odchodzi . zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi , pieprzony żart . jednak on był poważny . zamilkłam . odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach , czułam jak moje serce cholernie piecze . ale nie , przecież muszę być silna , nie mogę się załamać . powiedziałam , że wszystko w porządku i szybko zapomnę .. pobiegłam do domu , choć ledwo stałam na nogach , ale nie mogłam się poddać , nikt nie mógł poznać po mnie smutku . wytarłam łzy . niepotrzebnie , kolejna partia wylała się z moich oczu w niespełna sekundę . nie potrafiłam nad sobą zapanować . skulona usiadłam na krawężniku krzycząc , czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk . otępiona , zalana łzami , nie podniosłam się już nigdy z tego jebanego dołu .
|
|
|
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy wchodzisz na gadu, zmieniasz status na ‘dostępny’ a on natychmiast staje się ‘niewidoczny’? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany...
|
|
|
za każdym razem,obiecuj,że ten pocałunek nie jest ostatni
|
|
|
Mój Ci on. Krzykiem Boże chroń go od innych rąk!
|
|
|
nie obchodziło Cię czy mam czym oddychać, czy mam po co wstawać z łóżka, czy to bolące coś w mojej lewej piersi nadal bije...
|
|
|
I bądzmy tak radośnie, żałośnie niedorośli
|
|
|
Co w tobie jest takiego, że nikt nie potrafi cię zastąpić?
|
|
|
Przepraszam, że uzależniłam się od Twojego wzroku..
|
|
|
Przepraszam, że uzależniłam się od Twojego wzroku..
|
|
|
Chociaż serce czasem zimne jak bruk nad ranem
|
|
|
Poukładaj mnie kawałek po kawałeczku, poukładaj mnie proszę. Bo taka podzielona na części jestem zupełnie do niczego, poskładaj tak jak dziecko składa klocki lego..
|
|
|
|