Pustka...totalny brak Ciebie do którego już się tak przyzwyczaiłam. Mogłabym powiedzieć , że zapomniałam , ale nie nie zapomniałam.... po prostu podczas Twojej nieobecności żyło się łatwiej, prościej i bez problemów. Dni zaczęły stawać się coraz krótsze, uciekające godziny już nie miały żadnego znaczenia, a zamiast Ciebie to koc i ciepła herbata rozgrzewały moje ciało. Tak... na początku było cholernie trudno... pierwsze dni były totalną porażką... to wtedy nie dawałam sobie bez Ciebie rady. Ale teraz już sobie poradziłam, ogarnęłam ten cały mętlik który miałam w swojej głowie i nauczyłam się życia bez Ciebie. Teraz, gdy wydaje mi się że naprawdę jestem twarda Ty wracasz i rozpierdalasz to co tak długo tworzyłam. I co .... znowu znikniesz za parę dni, a ja znowu będę starała się zapomnieć... / bo-ja-ciebie-chce
|