|
bloodmerry.moblo.pl
To boli kiedy widzę że mnie ignorujesz. Wiem że robisz to z miłości do innej. W sumie jako Twoja koleżanka nie mam prawa żądać od Ciebie uwagi. Jednak Ty wiesz ż
|
|
|
To boli, kiedy widzę, że mnie ignorujesz. Wiem, że robisz to z miłości do innej. W sumie, jako Twoja "koleżanka" nie mam prawa żądać od Ciebie uwagi. Jednak Ty wiesz, że chce być więcej niż koleżanką. Chce być przyjaciółką. I po zastanowieniu to boli najbardziej.
|
|
|
Wydawało mi się, że te marzenia, nadzieja i złudzenia mają sens. Wydawało mi się... teraz nie zostało nic prócz kilku myśli... których nie można nazwać marzeniami. Pozostała pustka... pozostała obojętność i nicość... Czy tego pragnęłam? Czy o to walczyłam? I gdzie, do licha, jest to ciepło emanujące z jego spojrzenia?!
|
|
|
Przykleiłam uśmiech na twarzy, radość w głosie, obojętność w zachowaniu... a wszystko to, po to, by nikt nie ujrzał mych łez, nie zobaczył jak cierpię i jak bardzo ciężko jest mi z tym wszystkim żyć
|
|
|
Patrzę w Twoje oczy. I widzę w nich niewidoczną romantyczność, odrobinę mojego szczęścia, moją osobę jako Twoją. Mogę w nie patrzeć codziennie, ale każdego dnia widzę w nich co innego. Raz są obdarzone miłością, szczęściem, a za drugim razem smutkiem. Zaś, gdy spojrzę w nie po raz trzeci widzę zwykłą obojętność.
|
|
|
Kiedy pojawia się obojętność odliczasz już minuty do końca. Teraz pod stertą obowiązków niedługo dojde do siebie.
|
|
|
Trudno jest z uśmiechem patrzeć jak świetnie się bawi z twoją przyjaciółką. Trudniej jest udawać wtedy obojętność wobec niego. Najtrudniej jest jednak przysięgnąć na jego życie, że się go nie kocha.
|
|
|
Jak na ironię, im większą okazywał mi obojętność, tym bardziej go potrzebowałam i pragnęłam, a im bardziej go pragnęłam, tym mniej mnie pożądał.
|
|
|
Obojętność jest maską, za którą chowa się strach lub zawód. Ewentualna niechęć wynika z połączenia obydwu.
|
|
|
Najgorzej w życiu jest wtedy kiedy w oczach ukochanej osoby widzisz tylko obojętność, a dla ludzi jesteś nikim, zbędną jednostką. Cierpisz i znikąd nie ma pomocy, bo kiedy już wrócisz do domu, tam również nikogo nie obchodzisz. Tak... zdecydowanie najgorzej jest kiedy jesteśmy samotni i zdani tylko na siebie, bo jakkolwiek głośno byśmy nie krzyczeli i tak nikt nas nie usłyszy.
|
|
|
Tak naprawdę potrafię wiele znieść: odrzucenie, nieszczęśliwą miłość, rozłąkę, brak akceptacji...
Jednak jedno boli mnie najbardziej, nie rozumiem i nie chcę tego zrozumieć - obojętność.
Dlaczego mi to robisz?
|
|
|
Moja obojętność nie oznacza braku zainteresowania.
To tylko próba zmniejszenia bólu, który tak często mi zadajesz
|
|
|
Z każdym dniem zaczynam rozumieć, że
gdy jesteś przy mnie
mogę pokonać przeciwności losu,
iść z podniesioną głową,
nie bać się cierpienia,
spełniać swe marzenia.
|
|
|
|