|
blondyneczkatylkomalego.moblo.pl
Zerwaliśmy. Nie martw się jeszcze znajdziesz tego jedynego. Tak masz rację mam jeszcze wiele czaru słuchałam swoich słów i wiedziałam że jest to największa bzdu
|
|
|
-Zerwaliśmy.
-Nie martw się jeszcze znajdziesz tego jedynego.
-Tak masz rację, mam jeszcze wiele czaru-słuchałam swoich słów i wiedziałam, że jest to największa bzdura jaka wyszła z moich ust
|
|
|
-Rzucił mnie, powiedziałam że go kocham, a on mnie rzucił!
I co ja mam teraz zrobić?!
Nie wytrzymam tego, muszę coś zrobić!
Natychmiast!
-To idź i powiedz mu, że jest durniem,
kretynem i, że go nienawidzisz.
-Zwariowałaś? Przecież ja go kocham!
-hmm...
-I co, jak myślisz, co mam zrobić?
-Spójrz na to tak, czasami zaprzeczenie wcale nie musi być zaprzeczeniem
"nie nie zamierzam" może oznaczać "zamierzam"...
-Co to ma do rzeczy?
-Po prostu słuchaj! W matematyce dwa minusy dają plus...
-No i co z tego?
-Właśnie do tego zmierzam,
przecież trzy zakręty w prawo dają zakręt w lewo!
-Nadal nie rozumiem, co to ma wspólnego.
-To jest prawo podwójnej negacji.
Jeśli cię rzucił po tym jak powiedziałaś "kocham",
to powinien wrócić kiedy powiesz to po raz drugi..
|
|
|
- minęło pół roku, a Ty dalej zapluwasz się herbatą gdy go widzisz.
- czas jest przeciwko mnie.
- po prostu nie chcesz o nim zapomnieć.
- problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|
|
|
- Dziewczynko, dlaczego płaczesz?
- Bo kocham...
- W takim razie powinnaś się cieszyć.
- Ale ja żle kocham.
- Nie da się kochać żle, dlaczego tak myślisz?
- Bo chłopak, którego kocham jest zły, więc i miłość jest zła.
- Dlaczego mówisz, że on jest zły?
- Bo żle robi.
- W takim razie nie powinnaś go kochać.
- Ale jednak go kocham, bardzo mocno.
- Ale za co?
- Za jego uśmiech, za poczucie humoru, za zrozumienie, za to że jest do mnie podobny i za to że kiedyś mnie kochał.
- A już cię nie kocha?
- Nie.
- Ale ty nadal go kochasz?
- Tak.
- Dlaczego?
- Bo było mi z nim bardzo dobrze.
- A chciałabyś z nim znowu być?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo mu już nie ufam.
- Ale nie ma miłości bez zaufania.
- Za to też go kocham.
- Dlaczego?
- Bo skoro mu nie ufam, to się na nim nie zawiodę.
- Dziwna jesteś.
- Nie dziwna, tylko zakochana...
|
|
|
-Dziękuje Ci.
-Za co?
-Za pokazanie mi, że miłość nie istnieje
|
|
|
-Czyli mam nie kasować wszystkich Twoich numerów?
-Nie. Spieprzyliśmy już miłość, postarajmy się nie spieprzyć więcej.
|
|
|
-Pomyśl gdybym umarł, też nie było by mnie z Tobą.
-Ale to nie to samo
|
|
|
-I know how you feel.
-You don't now how I feel
|
|
|
Jeżeli dane Ci będzie żyć sto lat, to ja chcę żyć sto lat minus jeden dzień. Bo nie chcę żyć ani jednego dnia bez Ciebie
|
|
|
"A ona staje się wredną dziwką w sukni od Prady, którą każdy chciałby mieć, która każda chciałaby być..." Turkusowa
|
|
|
A ja z kolejnym facetem przy boku,uśmiecham się sztucznie i udaje, że jestem szczęśliwa
|
|
|
...zauroczenie minęło, czar prysną, Księżniczka opuściła bal
|
|
|
|