|
blondbond.moblo.pl
I On tak szeptal mi to do ucha a ja ze lzami w oczach zakochiwalam sie w Nim coraz bardziej. W takich momentach chcialam byc dla Niego wszystkim. Rozancem i ladacznica.
|
|
|
I On tak szeptal mi to do ucha, a ja ze lzami w oczach zakochiwalam sie w Nim coraz bardziej. W takich momentach chcialam byc dla Niego wszystkim. Rozancem i ladacznica. I nigdy Go nie zawiesc lub rozczarowac.
|
|
|
Bo nasze dlonie do siebie, tak idealnie pasuja..
|
|
|
Makijaz, ktory tak starannie dopracowywalam na nasze spotkanie rozmyl sie w oka mgnieniu. Nie przez deszcz. Przez lzy, a dokladniej przez Ciebie.
|
|
|
- Przykro mi, to koniec. - powiedzial. Popatrzyla na Niego uwaznie. Czyzby sobie z Nije kpil ? Patrzyl jednak smiertelnie powaznie. Policzki jej pobladly, brwi sie sciagnely. Ofszedl. Juz przez wiele miesiecy nie dostrzegl cienia usmiechu. Ani w oczach, ani w kacikach ust.
|
|
|
Spotkala, zupelnie przypadkowo niezwyklego czlowieka. Chcialaby, aby byl zawsze. Na wiecznosc. Czula sie przy Nim tak wyrozniona i tak jedyna, jak przy nikim na swiecie.
|
|
|
Nigdy nie plakala. Za bardzo cierpiala, zeby plakac. Wiesz.. Serce moze peknac, ale i tak bije dalej.
|
|
|
Te dwa miesiace wyryly mi sie gleboko w pamieci. Trudno zapomniec chwile przepelnione po brzegi radoscia.
|
|
|
Powiedziala " sprobujmy " - dostala nieprzespane noce.
|
|
|
Kochaj sie ze mna, ale dusza. Cialem, to kazdy potrafi.
|
|
|
Jej oczy juz nie blyszcza, wlosy spiete, usta milcza.
|
|
|
Zobacz, jak toniesz w moich teczowkach.
|
|
|
Nie mialam powodu, zeby mu nie ufac. A jednak przerazliwie sie balam, ze odejdzie. Czulam, ze to kwestia czasu.
|
|
|
|