 |
blejek.moblo.pl
Mogę ukraść ? Oczywiście podpisze .
|
|
blejek dodał komentarz: |
26 marca 2011 |
 |
To już nie jest tęsknota. To po prostu rozpaczliwy krzyk o niego. Patologia.
|
|
 |
Z tęsknoty można przestać jeść.
Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów.
Można wytapetować mieszkanie.
Umrzeć można.
|
|
 |
Ale dzisiaj jestem nijaka. Chora, stęskniona.
Zaczekana nadzieją i bezgranicznie głupia.
|
|
 |
'Przetrwać - to już jest wiele, gdy naokoło widzi się zalewającą nas pustynię ducha - pogodzić się z beznadziejnoscią i żyć w prawdzie, a nie omamiać się urojonymi nowaliami, które niby nadejść mają - nie brać ostatnich podrygów za zaczątki rzeczy nowych... Jakże łatwo jest obiecywać jasną przyszłość, bełkocząc nieszczerze, ze skłamanymi łzami w oczach, banalne, oklepane pocieszenia ludzi niezdolnych do okrutnego myślenia: że przecież zawsze były wahania i oscylacje i ludzkość coś sobie dla uciech zawsze wynalazła...'
|
|
 |
Jest moją lampką przy łóżku, herbatką karmelową, ołówkiem w piórniku, porannym uśmiechem i bałaganem w głowie.
|
|
 |
'a ponieważ Cie kocham, odejdę..'
i odszedł.
a teraz mamusiu powiedz mi czy chłopczyk, który kocha dziewczynkę odchodzi ?
odchodzi zostawiając ją samą, samą ze wszystkimi problemami..wiedząc ze nie będzie potrafiła poradzić sobie z tym cholernym życiem ?
mamusiu, czy chłopczyk który tak postępuje, naprawdę kocha tą dziewczynkę ?
|
|
 |
nie poddawać się. robić, to co się naprawdę lubi. i się nie poddawać. nie martwić. i cieszyć się tym wszystkim. i się nie poddawać. nie poddawać się.
|
|
 |
Sens w Tobie.
Porwał mi Cię wiatr, albo te niedomówienia - co mówiły zbyt wiele.
|
|
 |
Najczęściej chowam się w czarnym krzyku, najczęściej pachnę strachem.
Thank God. I've got him.
|
|
 |
"czekam na ciebie. wyczekuję. stąpam powoli, rozglądam się, kosmyk na palec zakręcam.
czekam na ciebie. rzucam spojrzenie na lustro, uśmiechając się do swoich oczu.
to jeszcze nie pora, a czuję, jakbyś już był. czekam na ciebie. nasłuchuję.
i gdy słyszę twoje kroki na schodach, siadam spokojnie i patrzę w dal
udaję, że nie czekam"
|
|
 |
"ciągle trzyma moją dłoń. wypuszcza ją bez pośpiechu, nie odrywając wzroku od moich oczu.
całuje mnie znowu i tym razem czuję to bardzo wyraźnie. instynktownie wyciągam ku niemu ręce.
dotykam jego ciepłych policzków i szorstkich włosów z tyłu głowy. palce prześlizgują się po karku.
krzyczę."
|
|
|
|