|
blackpen.moblo.pl
nie było łatwo często się kłóciliśmy ale jak to w przyjaźni bywa przechodziliśmy do porządku dziennego. a teraz?? już mam dość to był ostatni raz kiedy jako przyjaci
|
|
|
nie było łatwo, często się kłóciliśmy, ale jak to w przyjaźni bywa przechodziliśmy do porządku dziennego. a teraz?? już mam dość, to był ostatni raz kiedy jako przyjaciel wyładowywałeś na mnie złość bo na nią nie mogłeś, ona nie jest święta ja też.
|
|
|
mam plan żeby się stopniowo izolować, z korzyścią dla uczuć i nauki. na razie mi się udaję, nie rozmawialiśmy od piątku. ukrywam się za szarym słoneczkiem, i obserwuje Twój opis
|
|
|
jestem uzależniona od kofeiny a nienawidzę kawy ;p. pepsi moim wybawieniem
|
|
|
zawsze myślałam że plastik gryzie się z reggae. ty kochasz reggae i kochasz ją
|
|
|
Chcę być tą pierwszą, to jedyną.
|
|
|
ty nazwałeś naszą przyjaźń specyficzną, ja twierdze że nigdy nie powinna istnieć, pomimo to będę to 'coś' ciągnąć, nie wiem dlaczego.
|
|
|
"Przyjaciel, to osoba o której właśnie pomyślałeś" przez myśli przeleciało mi paręnaście imion, ale na żadnym się nie zatrzymałam. mam wielu dobrych znajomych, ale brakuje mi przyjaciółki. nie potrzebuje przyjaciela, bo przestałam wierzyć w przyjaźń damsko-męską.
|
|
|
według niego całowanie jak nimfomanka to komplement ;p
|
|
|
przyjaciele?? kurwa ja pachnę tobą. - w sensie ze brzydko pachne tak??;p - nie tego nie mialam na mysli
chodzilo ze cały czas czuje Ciebie ;p
|
|
|
zjadłam 2 paczki chrupków, tabliczkę czekolady a ciągle jestem głodna. O 21.30 jestem śpiąca. co się ze mną dzieje??
|
|
|
nie mogę wytrzymać w domu. roznosi mnie, ja chce pobiegać, iść na basen, ale kurwa ta kontuzja ;(
Fizjoterapia codziennie męczę, te prądy w nogę są beznadziejne, strasznie boli noga po nich. ja chce jakiś wysiłek fizyczny.
|
|
|
spędzimy razem walentynki na gg, rozmawiając o braku miłości, o tym że nie mamy kochanej osoby. Ja wiem że tak właśnie będzie. pójdziemy spać rozmyślając o sobie nawzajem. i co dalej.... ja będę sama i ty będziesz sam
|
|
|
|