"Nigdy nie chciałam wynagradzać sobie krzywd emocjami. Nie pragnęłam dotyku mężczyzny ani jego spojrzenia zatrzymanego na mnie. Nie pragnęłam smaku żadnych ust ani uczucia zwolnionego oddechu na mojej szyi. Nie pragnęłam również kokietować, by stać się przedmiotem pożądania - fizycznego i psychicznego. Stałam w cieniu, zagubiona w własnych myślach i uczyłam się cierpliwości. Uczyłam się czekać."
"A widziałem oczy kotów, bardziej smutne niż te ludzkie,
dzisiaj siedząc sam w pokoju, chłonę własne, obce, w lustrze,
a widziałem oczy psów, więcej czuły niż te ludzkie..."