|
blackchocolate.moblo.pl
jesteśmy malarzami własnego życia .od nas zależy czy nasz obraz będzie budzącym podziw arcydziełem nieudaną reprodukcją a może zwykłym obrazkiem namalowanym ręką dziec
|
|
|
jesteśmy malarzami własnego życia .od nas zależy czy nasz obraz będzie budzącym podziw arcydziełem, nieudaną reprodukcją , a może zwykłym obrazkiem namalowanym ręką dziecka i wypełnionym kolorami najprawdziwszych uczuć.
|
|
|
Jeżeli jeszcze raz ktoś powie mi, że `będzie dobrze` , najnormalniej w świecie uderzę go w twarz raz, a porządnie. Nikt nie będzie robił mi nadziei, że się polepszy. Wolę brać życie jakim jest, a nie łudzić się, że abstrakcyjne marzenia kiedyś się ziszczą.
|
|
|
co u mnie ? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia. ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaję.
|
|
|
chciałabym wiedzieć że gdy napisze do Ciebie że mam dość i wszyscy mnie irytują to Ty będziesz u mnie szybciej niż raport
|
|
|
Na przyszłość jak nie będziesz miał co robić w nocy, to proszę Cię nie wpierdalaj mi się w sny, tylko zajmij się czymś pożytecznym. Nie wiem, śmieci wynieś.
|
|
|
więc mimo wszystko uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam uśmiechać się do monitora jak głupia, kiedy piszesz coś zabawnego pomimo, że Ty tego nie widzisz. wiesz, to chyba znak, że cholernie mi na Tobie zależy.
|
|
|
paliła chociaż nienawidziła zapachu fajek . chciała zapomnieć . zapomnieć o nim , o ostatnim roku . mogła przecież się napić . byłoby to prostsze. ale ona wolała zaśmiecać sobie płuca . nie dlatego , że działało to na nią bardziej niż bols czy dlatego , że się uzależniła . wiedziała , że on kocha szlugi i że nie zniósł by , gdyby zobaczył ją z jednym z nich . za bardzo się kiedyś o nią troszczył . / tymbarkoholiczka
|
|
|
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu, czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze. // invisibilemarii
|
|
|
`paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem bardziej chamska ...
|
|
|
jeśli zapytasz co u mnie, odpowiem, że wszystko w porządku. nie moja wina, że nie umiesz odczytać ironii z oczu...
|
|
|
Cel w życiu? Zbudować piękną drewnianą ławkę i doczekać starości, usiąść na niej i powiedzieć 'wszystko co zrobiłam w życiu zrobiłam najlepiej jak potrafiłam'.
|
|
|
to zabawne jak z czasem zmieniają się nam powody do szczęścia .
|
|
|
|