nadzieja matką głupich ? coś w tym jest .
irytuje mnie moja ciągła nadzieja . mam marzenia , nic w tym dziwnego
przecież każdy je ma . tylko . . no właśnie . ja zbyt często bujam w
obłokach . mam tendencje do zatracania się w marzeniach .
życie nauczyło mnie jednak , że nie trzeba we wszystkim pokładać nadzieji .
prędzej czy puźniej się na tym przejadę . nie lubię tego w sobie , tego
wiecznego rozkojarzenia , tego że wciąż się łudzę . . . że mam nadzieję .
nadszedł czas by się obudzić . spojżeć na to wszystko trzeźwym okiem .
rzeczywistość jest inna . jak dla mnie całkiem straszna ...
|