| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | bezzy95.moblo.pl  Nie odchodź ze wspomnień   pozostań mi zawsze  tym kim byłeś   wielką tajemnicą  |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| "Nie odchodź ze wspomnień;
pozostań mi zawsze
tym kim byłeś - wielką tajemnicą" |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| "Nie umiałeś pohamować bezczelności:
Jeszcze! Jeszcze! - krzyczałeś, ja płakałam...
Bolesnym dotykiem drwiłeś z mej słabości,
Wykorzystując podle to, że pokochałam..." |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Dlaczego nie pozwolisz ulżyć cierpieniu?
- Bo kiedy boli wiem, że żyję... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| "Umarło ciepło mego spojrzenia
Na sinej twarzy ból znów zamieszkał...
Tatuś mnie kocha - i niczego nie zmienia
fakt, że bym chciała, aby w końcu przestał..." |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| "Chcę czasem wrócić
w cichych wspomnieniach
do chwil, gdy życie
zaczęło mnie zmieniać.
Przypomnieć sobie
momenty bezczelności,
gdy ciałem się bawiłeś,
gdy drwiłeś z mej słabości..." |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| "I nawet jakoś
polubiłam
porównywać naszą miłość
do tych kolorowych,
ale wyschniętych liści..." |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| "nie tęskniłam za kaloryferem
na którym nie mogę
już wcale polegać,
bo jak na złość
obdarzać ciepłem
się mu odechciało,
a może po prostu
przestał mnie kochać...
tak jak wszyscy... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
                   		
	                      
	                          |  bezzy95 dodał komentarz: | 23 stycznia 2011 |  
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Cisza wyrzeźbiona z braku ciebie... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Jeśli zechcesz...
Będę twoim światełkiem,
by wyprowadzać cię z ciemności. < 3 |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Ktoś sypie sól na otwarte rany...
Nikt nie zapyta czy boli. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Oni - tacy ślepi inwalidzi... Bez miłości... Bez serca... |  |  
	                   
	                    |  |