|
bezszykusama.moblo.pl
A jak nadal usłyszę że tak miało być. To napluje Ci w twarz. Nic nie miało tak być kur.wa tak miało boleć za każdym razem miało się czuć pustkę poczuć się jak szmata
|
|
|
A jak nadal usłyszę, że tak miało być. To napluje Ci w twarz. Nic nie miało tak być kur.wa tak miało boleć za każdym razem, miało się czuć pustkę, poczuć się jak szmata? Nie tak nie miało być, chyba tylko w twojej teorii tak to miało wyglądać. Bo ja mam przyjęte inne wartości.
|
|
|
'czasami musi przestać analizowac przeszłosc, zastanwiac sie nad przyszloscia. Przestan kierowac sie, uczuciami, marzeni, co mowi serce. Czasem trzeba poprostu powiedziec "niech sie dzieje co chce" '
|
|
|
'
Przepraszam, że już nie walczę. Po prostu przejadłam się złudzeniami.'
|
|
|
Nie moge w to uwierzyć sie takie cos jak Ty ma czelność sie odezwać, po tym wszytskim. Po dwóch latach myślisz ze nic nie pamietam? I te Twoje łapska, nigdy tego nie zapomne, koszmar.. Smiesz napisac 'tesknie' i jeszcze przynac ze Cie pojebało. To to jak akurat wiem od dawna. Idziesz kurwa jeszcze i szczerzysz te Twoje 'zęby' przypominające kłody. -ogarnij sie.. I ten niby Twoj usmiech znika. Nie załugujesz na miano człowieka koleś!
|
|
|
Choćby tak raz skupić sie na tym co trzeba, i życ w miare 'normalnie'.
|
|
|
Tego planu nikt nie ułożył, nigdzie go nie spisano. Nikt o tym nie myślał. A skąd to sie wszystko wzieło. Nadzieja sie wyklucza, przeznaczenie tez. Nic nie pasuje i nie współgra. Tak byc nie ma.
|
|
|
Serdeczne podziękowania w stronej Twojej zajebistej osoby, która idelanie komplikuje życie. Mozesz być z siebie dumny, mało osob ma takie doskonałosci.
|
|
|
Długo tego nie zniose, widząc was tak razem. Kiedyś podejde i cos jej zrobie. Kiedyś..
|
|
|
Zostaliśmy stworzeni na wzór ideału, i nie przypominamy go ani troche.
|
|
|
Zbyt trudne żeby to pojąć, zbyt specyficzne żeby o tym nie myśleć, zbyt dobrze znane żeby zapomnieć, zbyt ważne zeby nie brać tego pod uwage.
|
|
|
Widząc ich zgiełam puszke tak jak nigdy, rozciełam ręke, krew leciała tak że zaczęla sie robić kałuza z opoadającej krwi, tętniała uczuciami. W chwili obecnej nie czułam bólu, moje serce tylko krzyczało, reszta nie istniała.
|
|
|
I tak stałam udawałam, że to po mnie spływa, że z nią siedzi zaraz obok. Smiałam sie i rozmawiałam jakby nigdy nic, rozsadzało mnie od środka, żal sciskał, serce krzyczało, rozum mowił stop.
|
|
|
|