|
bezpowrotna101.moblo.pl
I nagle na zielonym rowerze przyjeżdża do mnie znajomy ktoś i mówi że ze mną chcę przeczytać tę jedną z miliona ksiąg
|
|
|
I nagle na zielonym rowerze przyjeżdża do mnie znajomy ktoś i mówi, że ze mną chcę przeczytać tę jedną z miliona ksiąg
|
|
|
oddychaj kochanie, oddychaj
przyniosę ci wino i chleb
nie zapominaj, że jest ktoś taki,
dla kogo musisz oddychać
|
|
|
Jestem psem z natury toleruję jednak twe zaloty i miauczenia nocne.
|
|
|
Chcę spotkać Cię na ulicy w jeden z tych słonecznych dni i z wymownym uśmiechem rzucić "Cześć Maciek". W moich oczach w tym momencie malowałoby się szczęście, że pozbyłam się ciebie z mojego serca, mój uśmiech mówiłby "żałuj, że to straciłeś, nigdy na to nie zasługiwałeś". A zrozumiałbyś jakie głupie błędy popełniłeś.
|
|
|
Czasem wieczorem zdawało jej się, że słyszy dziwny głos - coś jakby pukanie. Było ono równomierne i spokojne. Czasem gdy noc była wyjątkowo niespokojna pojawiało się i ona wtedy automatycznie się uspakajała i łatwo zasypiała. Ten dźwięk był z nią od najmłodszych lat. Wchodząc w wiek pełnoletności poznała kogoś kto wkradł się w jej myśli, pojawił się pewien chłopak a ona całkowicie zwariowała na jego punkcie. Któregoś wieczoru usłyszała, że jego serce bije w rytm tego wieczornego bicia, które od lat pojawiało się w jej głowie.
|
|
|
Mimo, że odszedłeś wciąż jesteś obecny, Każdego wieczoru urzeczywistniam cię, leżysz obok mnie i mocno przytulasz. I tak codziennie zasypiam obok ciebie.
|
|
|
i czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas
|
|
|
Zdjęcia do pieca, nie ma co czekać, sprzątnij ten pierdolnik i pokaż, że mnie kochasz, odwróć się i ruszaj w pościg !
|
|
|
|