|
beerri.moblo.pl
pyskuję. jestem cholernie wredna bo często gubię granicę pomiędzy ironią a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem. mimo iż jestem odważna często cofam się przed pewn
|
|
|
pyskuję. jestem cholernie wredna - bo często gubię granicę pomiędzy ironią a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem. mimo iż jestem odważna, często cofam się przed pewnymi celami w życiu, bo po prostu się ich boję. wszędzie jest mnie pełno - lubię prowokować, i kłócić się. piję - bo lubię dobre imprezy. mam swoje zdanie, którego uparcie bronię. często chodzę smutna. nauczyłam się udawać 'szczery' uśmiech. często zawodzę, i dość często jestem po prostu beznadziejna. wiem, mamo - nie taką chciałaś mieć córkę.
|
|
|
Mącisz mi w głowie, nie od dziś . ♥
|
|
|
Chciałabym mieć na własność każdą Twoją myśl, każdą wolną chwilę.
|
|
|
Nieustannie myślę, jak wyglądała by nasza pierwsza wspólna noc.
|
|
|
Bo życie nie jest na ekranie i nie cofnie się nagranie wiec uważaj na słów wymawianie.
|
|
|
najgorsze są wieczory,gdy zaczynasz tęsknić i wypełnia Cię niemożliwa pustka, nikt nie umie sprowadzić uśmiechu na Twoją twarz.
|
|
|
Tęsknię.. Wciąż czuję, że gdzieś jesteś, jednak nie mogę Cię dotknąć. Nie mogę przytulić, objąć, chwycić za rękę. Nie znam gorszej formy bólu.
|
|
|
Jestem osobą bardzo ciężką do kochania. Często się wściekam, zawsze mam swoje zdanie, którego bronię ponad wszystko, często płaczę, mam nagłe zmiany nastrojów, jestem zazdrosna i wredna jak nikt. Jeśli mi podpadniesz mogę się długo nie odzywać, a nawet zemścić się za to, co mi zrobiłeś. Nienawidzę niejasnych sytuacji. Czasami wymagam za dużo. Ale jeśli już kocham, to na prawdę. I nie potrafię przestać tak szaleńczo kochać.
|
|
|
Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można.
|
|
|
Nie przyzwyczajaj mnie do czegoś jeśli wiesz, że to nie potrwa długo.
|
|
|
Są uczucia, których nie sposób zabić, mimo że na to zasługują.
|
|
|
Rozkochujesz mnie w sobie, a kiedy widzisz, że zaczyna mi zależeć, odchodzisz. I zostawiasz mnie, z rozżarzoną nadzieją i z na wpół pękniętym sercem.
|
|
|
|