|
środkowy palec, ziomuś , zawsze w gotowości.
|
|
|
opętana samotnością, topiła swoje żale w butelce whisky.
|
|
|
czasem mam takie dni kiedy nawet nie kontroluje tego, że co drugie moje słowo to jakieś przekleństwo ..
|
|
|
kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść, nie mówiąc nic więcej..
|
|
|
kiedy piszę do Ciebie to znaczy , że tęsknię za Tobą , a kiedy nie piszę to znaczy , że chcę abyś Ty tęsknił za mną .
|
|
|
sama obecność przyjaciela , jest bezcenna .
|
|
|
bo ja mam swój świat, w którym żyję od lat..
|
|
|
przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki haribo nie są w stanie Cię uszczęśliwić. kiedy stojąc przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nienawidzisz samej siebie.
|
|
|
- kocham to . ! - co takiego ? - świadomość , że Ty kochasz mnie . że będziesz ze mną już na zawsze , na wieki ... ♥
|
|
|
jej wystarczył jeden gest.. a już wiedziała, że on jest jej przeznaczeniem.
|
|
|
to Ty będziesz moją butelką wódki, to właśnie Tobą chcę się upić.
|
|
|
mimo wszystko potrzebuję tego bałaganu, który robisz w moim życiu !
|
|
|
|