|
beastly_bitch257.moblo.pl
bo oni nadal są na boisku i palą te same jointy.
|
|
|
` bo oni nadal są na boisku i palą te same jointy.
|
|
|
teraz dorosłam, nie chcę tak bardzo jak kiedyś, żebyś mnie pokochał, wiedz jedno. teraz ja postanowiłam przejąć Twoją rolę. to ja będę ranić i niszczyć. chcę poczuć ten smak. chcę czuć tą satysfakcję którą czułeś i TY gdy łamałeś moje serce, mieszając je z błotem.
|
|
|
JESTEM naiwną dziewczynką... KOCHAM słońce, niebo, wiart - wolność... PRZEBACZAM, bo wtedy mniej boli... CZEKAM na pewnego człowieka... CIERPIĘ raniąc siebie i innych... BOJĘ SIĘ tej chwili kiedy nikomu nie będę potrzebna... PRAGNĘ harmonii i spokoju... SZUKAM swojego powołania, celu i sensu... BRAKUJE MI czasu... WIERZĘ w miłość... WIEM, że nieczego nie powinnam być pewna... BUDUJĘ swoją wiarę... UCIEKAM przed wspomnieniami... TRACĘ to dziecko w sobie... ZYSKUJĘ każdego dnia promień słońca-uśmiech... ZNOSZĘ ataki i ogolnikowe opinie na mój temat... POTRZEBUJĘ ciepła... WĄTPIĘ częściej niż wam się wydaje...
|
|
|
nie ogarniam swojego życia, nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema', nie ogarniam fałszywej przyjaźni, która ostatnio zdarza mi się często, nie ogarniam tej miłości która ciągle wystawia mnie do wiatru. nie ogarniam siebie, życia, problemów. jestem słaba, strasznie słaba. nie daję rady więc odsuwam się na bok.
|
|
|
Ludzie schodzą na psy, społeczeństwo zaniża ludzki poziom inteligencji
|
|
|
. Jestem inna, bo można ze mną szczerze pogadać, pomimo złego dnia. Jestem inna, bo zamulam, gdy inni się śmieją. Jestem inna, bo marnuje wieczory na przemyślenia i marzenia, podczas gdy inni wolą przesiadywać na zadupiach i walić gaz. Jestem inna, bo ubieram się w szerokie spodnie, a nie w krótkie spódniczki. Jestem inna, bo mam śwój świat i nie jest on w żaden sposób związany ze schizofrenią
|
|
|
mam wyjebane na tych ludzi , którzy pamiętają o mnie tylko jak coś chcą.
|
|
|
prawdziwy przyjaciel jest jeden. ja tego prawdziwego nigdy nie miałam.
|
|
|
` Wiesz jakie jest życie, ludzie są wredni, samolubni i okrutni. Kiedy zabłyśnie choć najsłabszy promyczek nadziei Oni raraz go gaszą .!
|
|
|
|