|
bananowyczipsxd.moblo.pl
Opowiedz mi coś o sobie... Mam na imię Miłość moją matką jest Pomyłka ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam razem z siostrą Nadzieją.
|
|
|
-Opowiedz mi coś o sobie...
-Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek.
Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją.
Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę
w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza.
Mimo to boję się, że kiedyś to ona wygra, ma przeciez ze sobą
Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie...
A ja Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wczyscy już śpią.
Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu...
Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie.
Tak więc zostałam sama...
Tylko ludzie czasem O mnie dbają, pielęgnują.
Naprawdę się starają.
|
|
|
..! Będę szczęśliwa ponieważ
Miałam okazję mieć Cię
w moim życiu
Kiedy wspominam
tamte dni
Widzę Twoją twarz
Byłeś tam tylko dla mnie
W moich marzeniach
zawsze będę widzieć Twoją duszę
Na tle nieba
W moim sercu
zawsze będzie miejsce
dla Ciebie przez całe moje życie
Zatrzymam cząstkę
Ciebie
I gdziekolwiek będę
Będziesz tam ze mną
|
|
|
`Oto miałam oddać życie za kogoś innego , za kogoś , kogo kochałam .. To dobra śmierć , bez wątpienia . Szlachetny postępek . Coś znaczącego ... `
|
|
|
Wiesz co robię wieczorami? Wtedy, gdy najbardziej mi Ciebie brak?
Układam pasjansa. Mówią, żę to dla starych panien. Stara nie jestem.
Może dlatego to tak dziwi, ale wiesz ,że pomaga? Pomaga.
Bardziej niż kilogramy zjedzonej czekolady i litry wylanych łez. Tylko wiesz,
cholera, nigdy nie udało mi się go ułożyć.
Nawet w głupim pasjansie nie mam swojego szczęśliwego zakończenia.
|
|
|
Nigdy nie zastanawiałam się nad tym jak umrę,
ale umrzeć za kogoś kogo się kocha - wydaje się dobrą śmiercią.
|
|
|
Z rozmazanym tuszem , czerwonymi oczami, drżącymi wargami krzyczała , że życie jest piękne.
|
|
|
.. (?) chcę przeprosić teraz Cię
za to czego nie robiłam, co robiłam a jest złe
za te wszystkie przykre czyny, kiedy goździe w rany wbijałam
patrząc w twoje smutne oczy, później tego żałowałam
wtedy nie myślałam co się ciągnie za zdąrzeniem
ale kiedyś moje czyny nie wiązały się myśleniem
tylko by sie dobrze czuć, by mi w dupe było miło
nie patrzyłam na innych, gdy im przykro się robiło
teraz wiem, co było złe, w jakich chwilach zawiniłam
co musiałam zrobić a nigdy nie zrobiłam
za wytrwanie tym najblizyszym że musieli wszystko znosić
siedzę, milkne nic nie powiem
pozostaje mi przeprosić .
|
|
|
` gdy nie masz nic , gdy nie warto żyć, trzeba iść .
ja wiem, że najłatwiej w takiej chwili przeciąć nić ..
|
|
|
Kto by uwierzył, że dla niej światem był jeden człowiek?
|
|
|
- kochany święty Mikołaju, przynieś mi lalkę.
- a mi sanki.
- a ty czego chcesz, dziewczynko?
- ja? Chcę odzyskać utraconą nadzieję, wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca..
|
|
|
... ja wezmę klej i posklejam serce,
a Ty weź kredki i namaluj mi uśmiech....
|
|
|
O ile miłość istnieje,
to przykro mi, ale wcale nie jest piękna.
Bo gdyby była, to by tak nie raniła..
|
|
|
|