Nienawidzę, tak cholernie nienawidzę gadać, pisać o sobie, dlatego nie będę tego robić. Cała moja osoba wplecione jest gdzieś między literkami wpisów. Piszę dla siebie i może odrobinkę dla tych, którzy potrafią spojrzeć na moje słowa obiektywnie. Jak większości tu, do pisania zmusiło mnie życie i cowieczorna wena twórcza, gdy nic poza piciem kakao nie przychodzi mi do roboty. Możesz mnie oceniać, masz do tego prawo. Uwielbiam krytykę, tak bardzo mi pomaga do bycia coraz lepszą, ponieważ zdarza się, że potrafi mnie nieźle zmotywować. Za wszelkie minuty spędzone na moim profilu serdecznie dziękuję, doceniam.