 |
bagietka19999.moblo.pl
Wczoraj strasznie się pokłóciliśmy. Dziś idąc osiedlem spotkałam Cię skitranego z ziomkami w bramie jarałeś choć obiecałeś że już nigdy tego nie zrobisz. Gdy zobac
|
|
 |
Wczoraj strasznie się pokłóciliśmy. Dziś idąc osiedlem spotkałam Cię skitranego z ziomkami w bramie - jarałeś, choć obiecałeś, że już nigdy tego nie zrobisz. Gdy zobaczyłeś, że Cię widzę, dumnie zaciągnąłeś się skrętem. Podeszłam i spytałam "myślisz, że coś tym osiągniesz? Mylisz się grubo, chociaż w sumie osiągniesz robiąc tak dalej. Jeszcze chwila i będziesz wolny, bo ja nie mam zamiaru trwać przy boku kolejnego ćpuna". Zatkało Cię, a ja z dumą odeszłam w kierunku w którym szłam wcześniej.
|
|
 |
Gdyby nie nadzieja, że prawdziwi mężczyźni rzeczywiście istnieją, po prostu kupiłabym sobie dobry wibrator. Bo nie interesuje mnie facet, który od tego urządzenia różni się tylko tym, że potrafi przystrzyc trawnik. Trawnik to ja mogę sobie przystrzyc sama. '
|
|
 |
`Kochać to także umieć się rozstać.
Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem.
Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie,
jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
|
|
 |
Dzień dłuży się w nieskończoność, snujemy tysiące planów, prowadzimy sami ze sobą wymyślone dialogi, przyrzekamy się zmienić i trwamy w niepokoju aż do nadejścia osoby, którą kochamy.
A kiedy jest wreszcie obok, to brak nam słów.
Bowiem długie godziny oczekiwania wywołują napięcie, napięcie przekształca się w lęk, a lęk sprawia, że wstydzimy się okazać własne uczucia..."
|
|
 |
Czy tęsknię?
Hmm, właściwie to trudno powiedzieć.
Nie sypiam po nocach, nie mogę się na niczym skoncentrować,
coraz częściej można mnie zobaczyć z papierosem w ustach i kieliszkiem w dłoni,
większość czasu spędzam w domu, w totalnej rozsypce, słuchając jakiś smutnych ballad...
Ale czy tęsknię?
|
|
 |
Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję..
nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia..
nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska..
nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę
|
|
 |
Może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu. krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach. nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu. wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy.
|
|
 |
Znajdź mi kogoś na zastępstwo. kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak Ty. kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu jak Twoje. znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Twój. znajdź. życzę Ci powodzenia, bo uwierz że to jest nie wykonalne. znajdź. a obiecuję, że zapomnę.
|
|
 |
Tak. Przyznaje się, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. A to wszystko przez to, ze jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko
|
|
 |
Składam ten świat po kawałku, poniewaz lustro, w którym się kiedyś odbijał rozsypało się w
drobny mak. Bo wystarczy, ze zabraknie jednego kawałka puzzli, a obraz nigdy nie będzie
kompletny.
|
|
 |
`Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś,
kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko,
które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed
wszelkim złem i niebezpieczeństwami.
|
|
 |
Teraz się pozbierałam.Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej,
nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać.
Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cho ler nie pu sty dzień.
Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj.'
|
|
|
|