Jestem zmęczony szefie. Zmęczony wędrówką,samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuje i słyszę. Codziennie. Za dużo tego.To tak jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.
|