|
axdropxofxrain.moblo.pl
A w XXII wieku będą rozwody przez gg.
|
|
|
A w XXII wieku będą rozwody przez gg.
|
|
|
codziennie rano wstaje, ogarniam twarz, włosy, rzęsy, ubrania, praktycznie wszystko bezproblemowo. jedyne czego ogarnąć w życiu nie mogę to matematyki, uczuć i.. życia.
|
|
|
a teraz ? teraz to nawet żelki są ważniejsze od Ciebie. Twój czas się skończył.
|
|
|
na wspomnienia trzeba zapracować.
|
|
|
- jak myślisz, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem? niewiedza czy obojętność?
- nie wiem, nie obchodzi mnie to.
|
|
|
nigdy nie walcz o przyjaźń, o prawdziwą wcale nie trzeba, a o fałszywą nie warto.
|
|
|
- w życiu przychodzi taka chwila, w której brakuje Ci kogoś tak bardzo, że chciałabyś go wyjąć ze swoich snów, aby go uściskać.
|
|
|
Przyjacielu... czy Ty...?
-Tak najdroższy, kocham Cię!
A czy Ty...?
-Tak, zawsze będę przy Tobie!
A czy ja...?
-Tak, Ty zawsze możesz na mnie liczyć!
A czy będziesz...?
-Tak, będę z Tobą płakać!
A...?
-Tak, tak, śmiać się z Tobą też będę!
A czy kiedy...?
-Tak, kiedy będziesz potrzebował pomocy- pomogę Ci!
A czy wiesz, że...?
-Oczywiście, że wiem, że mogę na Tobie polegać!
I, że ja...?
-I, że Ty zawsze mi pomożesz!
Wiesz napewno też, że gotowy jestem...?
- Tak, wiem, że gotowy jesteś zginąć za mnie!
Ja też dla Ciebie zrobię wszystko!
Przyjacielu...wiesz...
-Wiem, wiem, ja również dziękuję Ci za to, że jesteś! Najdroższy... jeszcze tylko jedno pytanie...
Czy Ty...?
-Nie, nie czytam w Twoich myślach...
To skąd...?
-Ja to poprostu czuję! Czy nie wiesz, że przyjaciele rozumieją się... Tak, tak... bez słów..."
|
|
|
Nie płaczę ze słabości i bólu jaki mnie ogarnia. Chowam to wszystko w sobie, uciskam tam głęboko. Ale jednak widziałaś, jak płaczę. Wiesz czemu? To złość, rozdrażnienie, zdenerwowanie. Gotowało się wszystko we mnie, zaciskałam zęby. "Głupia! Nie płacz!" - myślałam. Podziałało? No nie. Patrzyłaś na mnie z miną pełną współczucia. To nie te emocje, nie ta twarz! Ludzie! Kiedy płaczę trzeba mi powiedzieć "uspokój się". Co mnie obchodzi Wasz stały tekst pt. "będzie dobrze". Co ma być dobrze? Pozwól mi się wyciszyć, ochłonąć. Nie dokładaj ognia, proszę..
|
|
|
- byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły
-tylko?
-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.
-i to wszystko?
-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.
-więc, tylko dlatego?
-nie. kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.
-no nie
-dłoni też nie ucieli.
-też nie.
-zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła..
|
|
|
|