|
aurevoir.moblo.pl
A na słowa Kocham Cię wybucham śmiechem i odwracam się mówiąc taa.. niezły wkręt. aurevoir
|
|
|
A na słowa "Kocham Cię" wybucham śmiechem i odwracam się mówiąc "taa.. niezły wkręt." /aurevoir
|
|
|
A kiedy patrzę na nasze fotografie nie czuję nic.. Ani bólu ani złości, nawet nienawiści. Jestem na Ciebei obojętna, na nasze wspomnienia i wspóllne miejsca, na nasza muzykę.. Na nasze marzenia. Wszytsko się zmienia. Zmienił się mój światopogląd. Zmieniły się moje uczucia. Łzy zastąpiła obojętnośc. Uśmiech zastygł na zdjęciach,a oczy zrobiły się puste. I wiem, że nic mnie nie obchodzisz, chociaż kiedy jesteś blisko czuję łomot w sercu, i mam mokrę policzki, wiem że nic nie znaczysz. Wiem, ze ja nic nie znaczę dla Ciebie /aurevoir
|
|
|
Mialeś zawsze być szczery.. Miałeś zawsze mnie bronić... Miałeś nigdy nie ranić.. Miałeś mówić co boli.. Miałeś się mną opiewować.. Miałes zawsze chcieć mojego szczęścia.. Miałeś zawsze być blisko.. Miałes być jedynym.. Miałeś realizować nasze plany... Miałeś być idealny.. Miałeś być przy mnie.. Miałeś trzymać mnie za rękę kiedy będzie źle.. Miałeś mnie kochać.. Miałeś.. /aurevoir
|
|
|
Dla mnie nie ma kolorów. Albo coś jest białe albo czarne.. /aurevoir
|
|
|
He i sama się sobie dziwię. Zawsze byłam taka niedostępna taka nieosiągalan. Stanowczo odpowiadałam, nie naginałam swoich zasad. Zjawiłeś się Ty i wszystko poszło się jebać. Cały dotychczasowy dorobek moralny zniszczyłeś jednym "kochanie"../aurevoir
|
|
|
A kiedy odkręcę korek tymbarka i znów przeczytam "Ktoś Cię kocha" to pierdolnę tym tymbarkiem o ścianę i krzyknę żeby się odpiwrdolił.. /aurevoir
|
|
|
Poszła na dach wierzowca. Spojrzała w dół i pomyślała, że nie jest aż tak wysoko. Przypominała sobie wszystkie ich wspólne chwile. Puste słowa, kłamstwa, cierpienie i uczucie złamanego serca. 'Nie chcę już tego czuć' pomyślała. Usłyszała za sobą głos. "Proszę Cię, bez Ciebie nie będzie mnie. Przepraszam" I wiedziałą ze ją kocha i wiedziała też że się nie zmieni. Popatrzyła na niego ironicznie się uśmiechnęła i skoczyła. W locie słyszała krzyk ropaczy. "Teraz wiesz jak to jest.." i uderzyła o ziemię. /aurevoir
|
|
|
-kocham Cię. -Jesteś mi obojętny. - nie kłam -Ty też. /aurevoir
|
|
|
-jesteś mi obojętny.. -nie kłam. -ty mówiłeś, że kochasz, też kłamałeś. /aurevoir
|
|
|
Bo chcę być kimś więcej i zajśc dalej niż Ty. /aurevoir
|
|
|
Eee laska przystopuj i spuść z tonu. Nie rozumiesz chyba z kim tańczysz. Nie zadzieraj, nie prowokuj, nie skacz od boku do boku. Nie rusza mnie twój śmiech, twoje spojrzenia. Jesteś żałosną imitacją czegoś co ma go zaspokoić. Dam Ci dobrą radę. Dupą go przy sobie nie zatrzymasz. To jedyne co mu dałaś czego ode mnie nie dostał. Szmać się dalej - tylko w tym jestes dobra. I nie myśl że ci ubliżam. Nie, nie.. Ja poprostu umiem ocenić sytuację obiektywnie. /aurevoir
|
|
|
Przechadzasz się z nią tuż przed moim nosem. Patrzysz na mnie i ironiczny uśmiech pojawia się na Twojej twarzy. Ale mam dla Ciebie złą wiadomość. Mnie to nie rusza. Odpuść sobie.. Takich jak Ty mam na pęczki. /aurevoir
|
|
|
|