 |
atochujek.moblo.pl
Nie wierzysz bo to bzdura albo wierzysz bo się boisz
|
|
 |
|
Nie wierzysz, bo to bzdura albo wierzysz bo się boisz
|
|
 |
|
Czas zmienić już codzienność by uniknąć poparzeń
|
|
 |
|
Nie wiem nic a nic o tobie ale czy to coś zmienia?
|
|
 |
|
Co ci to dało? Nic. A powinno.
|
|
 |
|
Szybciej mijał czas a w nim strach znowu.
|
|
 |
|
Karetka. Los mu wystawił przedstawienie,
jeszcze nie wiedział ze to ona zagrała w tej scenie.
|
|
 |
|
Wyjęła z szafy płaszcz ubrany wtedy kiedy padł deszcz
pod tym blokiem gdy wiedzieli że są dla siebie stworzeni
i znalazła w nim pamiątkę kryjąc swe dłonie w kieszeni.
|
|
 |
|
Gdy ostatni raz ją widział to czas pędził tak bez przeszkód
i zostawił mu tęsknotę na krawędzi tego zmierzchu.
|
|
 |
|
Spytał kogo to obchodzi, „mnie” odpowiedziała ona,
poczuł wtedy jak się rodzi w nim odpowiedzialna strona.
|
|
 |
|
Poczuł chwilę się jak gdyby był po tamtej stronie raju.
|
|
 |
|
To może jeden z Twoich najlepszych dni,
albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic.
|
|
 |
|
Co będzie dziś? Nie wiem, nie wiem.
|
|
|
|