|
asiczkam.moblo.pl
Gdy otwieram oczy patrzę na świat. Kim jesteś? Jestem wariat. Bo świat widzę w kolorowych barwach. Dostarcza radość w pojedynczych partiach. Spójrz wokół na to co otacza
|
|
|
Gdy otwieram oczy patrzę na świat. Kim jesteś? Jestem wariat. Bo świat widzę w kolorowych barwach. Dostarcza radość w pojedynczych partiach. Spójrz wokół na to, co otacza Wszystkich tych, co widzą lata. Dotknąć chcę ludzi, co płaczą po to By ich wiara nie zgasła jak światła nocą. By ci ludzie poznali siebie, Żyli między sobą w zgodzie, a nie gniewie. Gdy upadnę, wstanę dzielnie, by przekazać to, co cenne Widzieć to, co niewidzialne, dotknąć to co nietykalne.
|
|
|
Możesz pomyśleć o mnie cokolwiek. Że się poddałam, jestem niestała, niekonsekwentna, mało poważna, cyniczna, chłodna i obojętna. Możesz oskarżyć mnie o co zechcesz. O dziecinność, niesłowność i że nie tak miało być. Możesz dowolnie też mnie nazywać. Gówniarą, egoistką, heterą. Tylko zanim otworzysz usta, spójrz proszę na moment w kierunku lustra!
|
|
|
Przepraszasz mnie prosisz o wybaczenie mówisz że kochasz..? Taki jesteś tego pewien? Nie chce być przez Ciebie przepraszana nie chce słyszeć jak bardzo mnie kochasz że tęsknisz ze marzysz..Nie chcę! Mam dość Twoich zapewnień Mam dość!Tych kłamstw nieszczerych uczuć słów zamiarów..Mam tego dość!Mam dosyć twoich marzeń Ja sobie sama poradzę...
|
|
|
Jaka kochanie Twoja ocena...mówisz że kochasz a ja czuje że to ściema.. chociaz raz pokaz ze zalezy ci wlasnie na mnie...
|
|
|
"Nim upadnę, wstanę dzielnie by przekazać to co we mnie... Widzieć to - co niewidzialne... Dotknąć to - co nietykalne..."
|
|
|
To się chyba nigdy nie skończy. Tak nie wolno, przecież wiesz. Nie patrz na mnie w ‘ten’ sposób. Nie mów, kiedy ja tańczę. Bo wtedy przestaję tańczyć. Nie trzymaj mojej dłoni. Przecież Ty nie możesz. To mój facet. To Twój brat! Nie wolno. Nie mów, że wiesz dlaczego… Wcale nie musisz mówić, że wiesz. To nieprawda, że chciałam tylko być bliżej Ciebie. Nie… chyba nie. Nie oddychaj tak blisko mnie. Co z tego, że go nie było. To nie jest fair. I nie śmiej się, że nazwałam tak psa. I nie dedykuj mi piosenek. Tak nie może być. Nie całuj mnie w usta na pożegnanie. Nie pytaj, nie rozmyślaj, nie wygłaszaj opinii. To nie ma sensu. Ale przeproś ode mnie swojego brata, za to, że zawsze będziesz liczył się tylko Ty.
|
|
|
Nawet gDyBy Cały Świat pRzeCiwkO Był, Ty DeCyDuj - To TwÓj loS... Słuchaj Tylko TegO, cO mÓwi Tobie SerCa Głos...
|
|
|
...dziekuje ci za to ze cie mam ...dziekuje ci za to ze jestes ...dziekuje ci za kazdy dzien ...dziekuje ci za te wszystkie chwile szczescia ...dziekuje ci za kazda sekunde ...dziekuje ci za przyjazn ...dziekuej ci za milosc ...Dziękuję Ci za to, kim jesteś i za to, kim ja stałam się dzięki Tobie ...Dziękuje za wszystko!
|
|
|
Masz coś to mnie? : ustaw sie w kolejkę obgryzaj paznokcie, zedrzyj w tramwaju naklejkę jak nikt nie patrzy pokaz fucka dostań ze złości raka zerwij plakat, pobij młodszego brata wyżyj się klnij za*eb banią w powałę napizgaj się towarem i tak nie będziesz mną!
|
|
|
I co ? Teraz do niej będziesz mówił 'skarbie' ? Teraz to z nią będziesz się kochał w Twoim łóżku tak jak my ? Z nią będziesz chodził za rękę na naszą 'miejscówkę' ? Chyba nie dasz rady. Będziesz mnie widział , słyszał i czuł wszędzie. Pi*rdolone 10 miesięcy...
|
|
|
- ty jej nie kochasz. - a skąd ty możesz to niby wiedzieć.? - widzę jak na nią patrzysz. inaczej niż patrzyłeś na mnie, kiedy byliśmy razem.
|
|
|
Bolą mnie uszy... tyle rzeczy okropnych slyszały... bolą mnie usta... niewłaściwe osoby calowały... Boli mnie dusza... czy ona jeszcze we mnie siedzi? po takim czasie paniki, smutku... ciągłej nadziei...
|
|
|
|