|
ashna.moblo.pl
po ciszy zbyt długiej jak zwykle odpowiem 'wszystko dobrze'
|
|
|
ashna dodano: 2 sierpnia 2009 |
|
po ciszy zbyt długiej, jak zwykle odpowiem 'wszystko dobrze'
|
|
|
ashna dodano: 2 sierpnia 2009 |
|
To nie tak, że jestem wredna, zła i niedobra. Ty po prostu nie zasłużyłeś na to aby poznać moją słodycz.
|
|
|
ashna dodano: 2 sierpnia 2009 |
|
Pomyśl o cierpieniu ludzi o tym wszystkim co jest dla nich trudne.
O pracy która często jest zbyt wielka. O chorobach, które często są zbyt długie. O rozstaniach, które często są zbyt gwałtowne. O tym wszystkim co jest przyczyna płaczu zamiast śmiechu.
|
|
|
ashna dodano: 2 sierpnia 2009 |
|
Może jakiegoś dnia w cichym ogrodzie Twojej duszy poczujesz szczęście.
Tylko jego lekki zapach. To będzie wszystko.
|
|
|
ashna dodano: 2 sierpnia 2009 |
|
Jesteś małą dziewczynką i chcesz być szczęśliwa.
Takie naturalne jest pragnienie tego.
|
|
|
ashna dodano: 2 sierpnia 2009 |
|
Szczęście nie leży w spełnianiu naszych pragnień, ponieważ nasze pragnienia zmieniają się z dnia na dzień i z godziny na godzinę, i to, czego chcemy dziś, nie chcemy jutro.
|
|
|
ashna dodano: 2 sierpnia 2009 |
|
Chciałbym Ci mówić o szczęściu, powiedzieć Ci, gdzie je można znaleźć.
Takie proste jest szczęście na tym świecie.
Ale szuka się go tam, gdzie go nie ma.
Szczęścia nie ma nigdzie jeśli nie ma go w Tobie.
ono nie zależy ani od ludzi ani od rzeczy
od ciebie tylko...
|
|
|
ashna dodano: 2 sierpnia 2009 |
|
Właściwie nie była tak naprawdę załamana. Zawszę mogła jeszcze nacisnąć klawisz 'escape' On znikał z ekranu. Odłozyła go na bok. Wrzuciła do teczki z napisem NIEZAŁATWIONE
|
|
|
ashna dodano: 1 sierpnia 2009 |
|
Zapomniałam o miłości mojego życia..
Potem wsiadałam do autobusu.
Autobus odjechał.
I wszystko odbyło się w taki właśnie prosty sposób.
|
|
|
ashna dodano: 1 sierpnia 2009 |
|
I on powiedział cicho: „Kocham Cię”.
A ja nie odpowiedziałam.
Och... było mi tak przykro z jego powodu, ale nie mogłam mu ofiarować nic innego, rozumiesz?
Nie chciałam go ranić
Położyłam palec na ustach i szepnęłam: „Szszsz...”.
Widziałam, że na mnie patrzy. On czuł się zraniony, a ja rozczarowana, bo postąpiłam najlepiej, jak umiałam. A jakie prawo miał on, by mnie kochać?
- Nie mów tak – poprosiłam.
|
|
|
ashna dodano: 1 sierpnia 2009 |
|
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
|
ashna dodano: 1 sierpnia 2009 |
|
|
|
|