|
artystkazespalonegoteatru.moblo.pl
Cierpimy bo dajemy więcej niż otrzymujemy w zamian. Po co tyle starań po co to wszystko? Może powiesz mi w ogóle czemu tak wyszło? Po co zbudowałeś coś co nigdy nie
|
|
|
Cierpimy, bo dajemy więcej niż otrzymujemy w zamian. Po co tyle starań po co to wszystko?
Może powiesz mi w ogóle czemu tak wyszło? Po co zbudowałeś coś co nigdy nie miało sensu?
Zostawiłeś tak po prostu, żeby odejść w inne życie, zero tłumaczenia po prostu się nie licze..
|
|
|
Pamiętasz te chwile, gdy byliśmy sam na sam? Bicie serca mi mówiło, że tylko Ciebie mam,
ale Ty jak zawsze okazałeś się tym typem, który chce wykorzystać i zranić dziewczynę.
Po co mi to było? Najpierw miłość później łzy?
|
|
|
Więc zabij ją i zabij mnie,
to będzie łatwe, nie bój się.
Przeklinam Cię i kocham Cię,
z miłości leczy tylko śmierć.
|
|
|
Przeklinam nas i kocham nas,
nie umiem odejść, nie wiem jak.
|
|
|
Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem ci potrzebna.
|
|
|
Moment minie, lecz nie zginie
|
|
|
Brakuje słów chociaż tak wiele chciałoby się powiedzieć.
|
|
|
Kiedy długo kogoś nie widzimy idealizujemy go. Sądzimy, że kiedy go ponownie spotkamy wszystko się ułoży i będzie równie idealnie, zapominamy o złych momentach. Zapominamy, bo ponad wszystko dominuje w nas TĘSKNOTA.
|
|
|
Mówimy, że nie potrzebujemy miłości, że nie teraz,że nie jest potrzebna, że nie kochamy, ale tak naprawdę, każdemu serce się smuci, gdy widzi zakochaną parę. każdy z nas potrzebuje choć trochę uczuć. nie zaprzeczajcie prawdzie. przecież to nie wstyd.
|
|
|
tu życie pisze scenariusz , drepcząc wszystkie marzenia .
|
|
|
tylko tęskniąca kobieta zrozumie drugą tęskniącą kobietę. jej pobudki o 3
nad ranem, jej dwa kubki z zaparzoną herbatą i milion pocałunków na Twoim zdjęciu.
|
|
|
Najgorsze uczucie na ziemi - gdy nie potrafisz ocenić, opisać swojego stanu. Gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. Takie otępienie.
|
|
|
|