|
bo czasem boisz się uwierzyć, że spotkało Cię coś wspaniałego
|
|
|
nie potrzebuję romantycznych kolacji, możesz wziąć reklamówkę z winem i worek malin, możesz jak zwykle pachnieć nikotynowym dymem, to nieważne
|
|
|
zajmuję się dokonywaniem niewłaściwych wyborów
|
|
|
Zinterpretuj mi tęsknotę, a powiem Ci czy tęsknię.
|
|
|
miłość to zakaźna choroba serca, w razie powikłań, przerzuca się na głowę
|
|
|
bezczelnie stałeś mi sie powietrzem.
|
|
|
Bo czasem jest tak, że bym chciała ją uderzyć. To nie to, że jej nie lubię. Nic do niej nie mam. Jestem jednak ślepa. Zazdrość przysłania mi wzrok, wiesz?
|
|
|
Nie uśmiechaj się do mnie, choć tak bardzo tego chcę. Twój uśmiech uzależnia mnie coraz bardziej.
|
|
|
Wariatek się nie kocha. Wariatki można lubić. Niektórzy je nawet uwielbiają. Wariatki śmieszą. Wkurzają. Rozbawiają. Są świetnymi kumpelami. Potrafią słuchać. Można im się zwierzać. Ale nigdy nie będą Najważniejsze. Bo przecież to tylko wariatki. I w końcu przestają być potrzebne. Są za głośne. I niewielu wie, że one też mają uczucia. I potrafią płakać. Wariatek się nie kocha. Nie od tego są. Może za mało im zwyczajności po prostu? Bo z wariatką trudno jest długo wytrzymać.Może dlatego są niekochane? Wariatek się nie da pokochać. Tak prawdziwie. Do bólu. Wariatki zawsze będą tylko wariatkami.
|
|
|
- Co byś dała za jego ciało?
- Szczerze? To nic, ale za jego serce oddałabym wszystko.
|
|
|
muzyka zagłusza rzeczywistość, dlatego tak bardzo ją kocham.
|
|
|
psst! chodź tu do mnie na chwile!
|
|
|
|