|
nie pytaj o nim. tylko mocno mnie przytul.
|
|
|
jesteś umalowana, na cacy wylansowana, tylko pusta i za bardzo cwana.
|
|
|
Bo jesteś typem chłopaka, który śmiałby się gdybym upadła, ale pomógł mi wstać i wyszeptał "w porządku, wciąż Cię kocham".
|
|
|
Moje rzęsy wchłonęły Twój zapach, a na policzkach wytatułowany jest zarys Twoich ust.
|
|
|
Chciałabym żeby działo się coś ciekawego. Żebym mogła się z tego cieszyć,a nie bać się późniejszego cierpienia. Ale za dużo łeż wylałam, żeby beztrosko odpowiadać na Twoje uśmiechy. Boję się tylko, że teraz przeżywam te najlepsze chwile mojego życia, w ogóle nie mając o tym pojęcia.
|
|
|
I aby wam się nie ułożyło, a każda kolejna panna niechaj kopie Cię w dupę. Amen.
|
|
|
Czy ona wie, że dzwonisz do mnie ? Czy ona wie,ile czasu poświęcamy na nasze rozmowy mimo, że to Ty zawsze piszesz pierwszy? Czy ona wie, że prosisz mnie bym się nie zniknęła z Twojego życia? Czy ona wie, że na każdym kroku słysze jak bardzo lubisz mnie,mój uśmiech, moje włosy, moje dłonie i mój specyficzny śmiech ? Czy ona wie, że myślisz o mnie będąc z nią?
|
|
|
Nie będzie z Tobą, pomimo tego, że jesteś śliczna i masz wspaniały charakter. To tylko mężczyzna. Wiadomo, że poleci na tonę tapety i brak mózgu tamtej. Wiesz dlaczego? Bo nie jesteś zwykłą szmatą, która myśli tylko o jednym.
|
|
|
tego nie da się naprawić, nawet największy bukiet róż, najpiękniejsza bluza z New Yorkera i najsłodsze Merci nie rozwiąże naszych problemów. nie przekupisz mnie, Kotku
|
|
|
moje serce również zamieszkało na cmentarzu tych złamanych, zdewastowanych i pogubionych.
|
|
|
nie płaczesz kiedy wszyscy się tego po tobie spodziewają, zapisujesz w sobie każdy, choćby najmniejszy, powód do smutku, ale się trzymasz... aż w końcu wybuchasz, a do płaczu jest w stanie doprowadzić cię choćby najbłahsza błahostka
|
|
|
seksbomby kończą najczęściej jako niewypały
|
|
|
|