|
arance14.moblo.pl
Nie znoszę żadnego absolutu z wyjątkiem tego jednego przypadku: mnie samego. Tak się zdarzyło że jestem więc iluzję mego istnienia czynię mym najwyższym sensem. Tra
|
|
|
Nie znoszę żadnego absolutu, z wyjątkiem tego jednego przypadku: mnie samego. Tak się zdarzyło, że jestem, więc iluzję mego istnienia czynię mym najwyższym sensem. Traf chciał - i ja tego nie zmienię.
Urodzony już jako rekonwalescent, nigdy nie wykurowany z choroby bycia, pozostaję nieuleczalnie w sobie i przez to właśnie jestem człowiekiem.
W czym się zanurzyć, w czym się roztopić - w naturze, w ludzkości, w Bogu? Tak czy inaczej, najpierw jesteśmy pogrążeni w sobie samych
|
|
|
A płakać nad sobą, to jakby trochę i przeciw sobie się płakało. Płacze się zawsze do kogoś [...]. Kiedy nawet nad sobą się płacze, to do kogoś się płacze. Choćby nie wiem jak głęboko w sobie, po kryjomu w sobie, zawsze do kogoś. A ja nawet nie wiem, czy jest ktoś we mnie.
|
|
|
Giniemy zawsze od „ja”, którego się podjęliśmy [...].
|
|
|
Ja mogę spokojnie nabałaganić nawet w ciągu piętnastu minut, jeżeli przypadkiem wpadnie mi do głowy, żeby zacząć coś porządkować
|
|
|
Zacznijmy dawać im kosz, może wtedy zobaczą co to znaczy to pierdolone cierpienie
|
|
|
Więc chodź pierdolnę Cię deską, raz żółtą a raz niebieską
|
|
|
Nie nadajesz się już do niczego, zamienię Cię na lepszy model
|
|
|
Wtedy do niej dotarło. On przecież kocha inną. I harmider ulicy na której była, chociaż tej najbardziej ruchliwej, jakoś... Ucichł. Jej świat się zatrzymał..
|
|
|
Druga szansa? A umiesz zapalić dwa razy jedną zapałkę?
|
|
|
- Kochasz go nadal prawda?
- Skąd Ci to przyszło do głowy?!
- Widzę, wciąż gdy słyszysz jego imię,błyszcza Ci się oczy,
uśmiechasz się tak specyficznie i nabierasz rumieńców.
- To wspomnienia, ale tak kocham go.
- To mu to powiedz!
- Żeby miał mnie za idiotkę? i jeszcze miał satysfakcje ze wygrał? O nie.
- To chcesz żeby tak odszedł? Być może na zawsze? Z inna?!
- Jeśli to da mu szczęście to tak.
- Aj niech żałuje , że tego nie słyszy, idiota nie wie co stracił.
|
|
|
Od jakiegoś czasu polubiłam sobie komplikować życie...
|
|
|
w spierdoleniu takich rzeczy jesteś mistrzem!
|
|
|
|