|
apocotymitu.moblo.pl
to Ty jesteś rozpieszczoną księżniczką.
|
|
|
to Ty jesteś rozpieszczoną księżniczką.
|
|
|
` obrażę cię nieraz bo na to zasługujesz, ty kurwo, farmazonie robiony miękkim chujem !!
|
|
|
skoro już się do mnie nie odzywasz i udajesz, że mnie nie znasz, to dlaczego się tak patrzysz?
|
|
|
i piła wino, prosto z butelki, siedząc w piaskownicy o czwartej nad ranem. lubiła witać dzień z przyspieszonym tętnem.
|
|
|
kiedyś piłam wódkę, bo mi smakowała .dziś piję by zapomnieć.
|
|
|
- a jeśli pewnego dnia będę musiał odejść ? - to spierdalaj !
|
|
|
czasem chciałabym umieć być suką, wszystko co było puścić z dymem i pierdolić cały ten sentyment .
|
|
|
Ona: Wykasowałam twój nr już z 50 razy. Tylko po to by go za chwile wpisać od nowa bo przecież znam go na pamięć. Jesteś taki bólem , który nie wypłynie razem z łzami,nie pozbędę się go. To tak jakbym miała raka i ten rak miał imię Twojej nieobecności. I wiem że przez tego raka umrę i jak to bywa z rakiem może umrę jutro za miesiąc za rok. I nie przez samobójstwo. Wiesz przeciez jaka jestem nie będę Cię szantażowała. Umrę z braku serca bo Ty jestes moim sercem. On: Nudzi Ci się?
|
|
|
Nie mów mi więcej, że mnie kochasz, bo jebnę ze śmiechu.
|
|
|
Wracała do domu. Wiatr wiał tak, że włosy błąkały się po jej twarzy, ona myślała tylko o tym, co zdarzyło się przed chwilą. O jego ciepłych ustach na pożegnanie i mocnym uścisku dłoni w jego kieszeni.
|
|
|
zaciągała się papierosem , a każdy wydech oddawał milion emocji i złości tamtych miesięcy .
|
|
|
|