Najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. Nie, nie te nieprzyjemne, tylko te najlepsze. Właśnie te bolą najbardziej, bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć..
Dostałam od kolegi serduszko z napisem "Wielka orkiestra świątecznej pomocy" nie wiedziałam o co mu chodzi. Przecież już jedno miałam.. Przykleiłeś mi je i po chwili dodał że ma jeszcze 365 takich. Jeden na dzień .