|
anusia699.moblo.pl
moje zakochanie mogę porównać do wydarcia zeszłorocznej kartki z pamiętnika i wklejenia jej z dopisaną datą dzisiejszą.
|
|
|
moje zakochanie mogę porównać do wydarcia zeszłorocznej kartki z pamiętnika i wklejenia jej z dopisaną datą dzisiejszą.
|
|
|
Pierwszy raz potrafię wstać i z podniesioną głową walczyć o swoje. Nie będę zniżać się do poziomu innych, mam swój własny, najwyższy, mam swoją zasraną dumę.
|
|
|
Zmieniłam nawyki. Wyprałam się z uczuć. Żyłam bez emocji. Kilka dni przez które oduczyłam się kochać. Tylko, wiesz co? Nie oduczyłam się ciebie... i picia zielonej herbaty w za dużym swetrze.
|
|
|
Potargałam nasze zdjęcia, które tak długo wisiały nad moim łóżkiem, zmieniłam tapetę w telefonie i na pulpicie, wyprałam sweterek, który pachniał tobą, a najdrobniejsze wspomnienia wymiotłam za okno. Świąteczne porządki mój drogi.
|
|
|
i o dziwo twoje oczy nie były niebem, były łąką, zieloną, trawiastą. uwielbiałam wylegiwać się na niej całymi popołudniami marząc by było tak zawsze.
|
|
|
Mam ochotę wybuchnąć ci śmiechem w twarz, gdy pytasz mnie jak się czuję. a twoje smsy o północy z zapytaniem, czy przypadkiem nie jesteś mi potrzebny do zaśnięcia powodują u mnie nagły atak głupawki.
|
|
|
I wiesz co? Jest mi lepiej bez ciebie. Nie muszę stale martwić się o to, czy nie powiedziałam czegoś złego, nie muszę przejmować się tym, że mój naciągnięty sweter ci się nie spodoba, albo czy przypadkiem nie przesłodziłam ci herbaty. Ulotny jesteś.
|
|
|
Czasami się zastanawiam, jakie masz o mnie zdanie. Wtedy przychodzą mi do głowy głupie myśli, które nasilają się z każdym momencie, gdy cię nie widzę.
|
|
|
pięknie było w tym śnie, ale pora się obudzić, księżniczko.
|
|
|
gdybym był magiem i mógł spełnić twoje trzy życzenia, to jaka byłaby twa prośba?
|
|
|
siedzisz, desperacko wpatrując się w szklany monitor z nadzieją, że tym razem w prawym dolnym rogu wyświetli się jego imię.
|
|
|
miał w sobie coś co pozwalało mi przetrwać każdy kolejny dzień.
|
|
|
|