|
anulka0710.moblo.pl
mam skłonności do krótkotrwałego uśmiechu i następującego po nim stanu określanego przeze mnie jako kolokwialnie mówiąc do dupy.
|
|
|
mam skłonności do krótkotrwałego uśmiechu i następującego po nim
stanu określanego przeze mnie jako, kolokwialnie mówiąc, do dupy.
|
|
|
boję się , że pewnego dnia będę chciała do tego wrócić i zrozumiem , że tego czego nie zrobiłam , już nigdy nie będę miała okazji doświadczyć.
|
|
|
Chcę nagle wiedzieć, od którego punktu mój smutek ma sens, a radość ma swój powód. Chcę także wiedzieć, do którego punktu wolno mi dojść w swoich nadziejach.
|
|
|
Widziała jak marznie przed jej domem, a jego nos swoim czerwonym kolorem upodabnia go do bałwana. Jeszcze wczoraj wyniosłaby mu termos z gorącą herbatą. Jeszcze wczoraj wierzyła, że ją kocha.
|
|
|
Może właśnie dlatego to tak boli, bo nigdy tak naprawdę Ciebie nie miałam, a na dodatek Cię straciłam.
|
|
|
A ja? Ja lubię wspomnienia. Chociaż cholernie bolą i przypominają nam, o tym, że coś było kłamstwem. Tylko cholernym, bolącym kłamstwem.
|
|
|
w swoim domu decydowała, kto ja odwiedzi i jak długo potrwa jego wizyta. Zupełnie inaczej niż w jej sercu, które pozwalało ludziom wtargnąć bez pozwolenia, rozpanoszyć się w nim, a potem odejść, gdy pragnęła, aby pozostali dłużej.
|
|
|
Na czym grasz?
Na uczuciach, tylko struny często pękają.
|
|
|
I zamknę słowa "Kocham Cię" w małym pudełeczku, a gdy będzie mi smutno otworzę je i posłucham jak wyznaje mi miłość. Będę okłamywać samą siebie. Tworzyć iluzję sztucznych uczuć.
|
|
|
Mimo wszystko, wbrew temu co się stało, co widziałam i czułam, w dalszym ciągu chce mi się wierzyć w szczęście.
|
|
|
Pewne myśli, uczucia i odruchy trzeba w sobie bezwzględnie i bezlitośnie zabijać.
|
|
|
Jeżeli powiem Ci, że siedzę na dachu i oglądam gwiazdy, i że nie ma lepszego miejsca niż właśnie ten dach, to wejdziesz, złapiesz mnie za rękę i zostaniesz na zawsze?
|
|
|
|