|
antyteza11.moblo.pl
Obiecaj mi że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu zasypiać i budzić się w jednym łóżku jeść śniadanie w jednej kuchni parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzesp
|
|
|
Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie.
|
|
|
W ciągu tych ostatnich dni zmieniły się trzy rzeczy: przestałam płakać, śmiać się i oddychać
|
|
|
chciałabym uciec od tych problemów , wyjechać , zniknąć na jakiś czas . jednak prawda jest taka , że czego nie zrobię , gdzie nie ruszę . każda nie rozwiązana sprawa i ból pójdą za mną...
|
|
|
wiesz, że co noc płaczę . widzisz spuchnięte powieki . spierzchnięte wargi . to nic, że pocięłam sobie ręce . to nic, że sobie nie radzę . straciłam ciebie . już nic się nie liczy
|
|
|
Tu życie tnie marzenia z precyzją jak chirurg. Jeden krok do przodu, dwa kroki do tyłu...
|
|
|
ból jest chujowy, ale uczy. nie wiem czego, ale ok.
|
|
|
nocą? źrenice zdawały się zakrywać tęczówki, serce miało nieregularny rytm, a ja walczyłam z powietrzem.
|
|
|
wolę nastawić się na gorsze rzeczy , niż później się rozczarować
|
|
|
wynajduję drobne choć nie lubię brzęczeć, zamienię je na desperados i jakoś to będzie
|
|
|
Czy kierujesz się sercem czy rozumem zawsze myślisz o tym frajerze .
|
|
|
-Dlaczego ta dziewczyna zawsze ubiera się na czarno?
-Ma żałobę. Odeszły trzy najdroższe jej osoby.
-To przykre... A kto umarł?
-Jej Wiara w ludzi, Radość w sercu i Optymizm w duszy.
|
|
|
Teraz siedzisz tutaj, na tej cholernej krawędzi
Spoglądasz przez pryzmat wszystkich swoich myśli
|
|
|
|