|
antocha.moblo.pl
poszła do kuchni wzięła nóż i pobiegłam nad rzekę. wysłała mu sms'a skoro Ty nie będziesz ze mną nikt nie będzie. wysłała po czym wbiła sobie nóż w brzuch. umierała
|
|
|
poszła do kuchni, wzięła nóż i pobiegłam nad rzekę. wysłała mu sms'a - skoro Ty nie będziesz ze mną, nikt nie będzie. wysłała po czym wbiła sobie nóż w brzuch. umierała w męczarniach, po kilku godzinach wykrwawiła się na śmierć.
On pobiegł do jej domu, jej rodzice powiedzieli że powinna być z Nim. Wszyscy zaczęli się denerwować, zadzwonili na policję. Następnego dnia znaleziono jej ciało przy rzece... Chłopak zaczął płakać, chociaż był twardy... Zaczął do niej szeptać - kochanie, dlaczego to zrobiłaś? wczoraj chciałem Ci przedstawić moją siostrę, którą tak długo szukałem... bardzo chciała cię poznać... nawet kupiliśmy po piwie w spożywczaku, aby to uczcić... eh, teraz to już bez znaczenia i tak się nie obudzisz... pamiętaj zawsze będziesz moją prawdziwą miłością. :* część 2.
|
|
|
był ciepły sobotni wieczór, dochodziła 18. jak zawsze o tej porze szła do ich wspólnego miejsca, o którym wiedzieli tylko oni... szła szybkim krokiem, była ciekawa co takiego ważnego chce jej powiedzieć... gdy dochodziła do spożywczaka, zobaczyła cię... myślała że idzie właśnie tam gdzie Ona ... jednak myliła się. Gdy chciała do Ciebie podejść ze sklepu wyszła jakaś dziewczyna którą później zaczął przytulać oraz dał jej buzi. dziewczyna, szybko schowała się za róg i oglądała was z ukrycia... Jej oczy zrobiły się wilgne, po kilku sekundach po jej policzkach spływała łza za łzą... pobiegła do domu, zamknęła się w pokoju nie wiedziałam co ze sobą zrobić! tak cholernie Go kochała, ale... to strasznie bolało... domyślała się, że pewnie to chciał i powiedzieć w ich tajnym miejscu... że to koniec! że ma inną! część 1 .
|
|
antocha dodał komentarz: |
12 grudnia 2010 |
|
Pytają, jak ja to robię, że tak dobrze radzę sobie z mężczyznami. Uśmiecham się i zbywam je milczeniem, ponieważ wiem, że lekarstwo jest gorsze od samego bólu: po prostu nie zakochuję się.
|
|
|
zapomnisz mnie ? - prędzej zapomne jak sie oddycha.
|
|
|
Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści.
|
|
|
Daję ci w prezencie coś, co naprawdę należy do mnie. To wyraz szacunku wobec człowieka, który siedzi naprzeciw, sposób, by powiedzieć mu jakie to ważne, że jest blisko. Masz teraz malutką cząstkę mnie samej, cząstkę, którą podarowałam ci z własnej, nieprzymuszonej woli.
|
|
|
Naucz się ukrywać uczucia, a staniesz się szczęśliwszym człowiekiem
|
|
|
jak zawodzą sprzęty codziennego użytku, tak i zawodzą ludzie.
|
|
|
|