Wracałam do domu, zmarzłam jak cholera bo na dworzu było -13'. Wcześniej próbowałam sie dodzwonić do Łosia 8 razy, ale tylko poczta głowowa była mi łaskawa powiedzieć że to nr;6;9;..... . A więc przemarznięta do szpiku kości i po 1 zimnym TYSKIM wracałam do domu,przede mną kawałek drogi , ale tu nagle sygnał, zerkam na wyświetlacz : "Franek ;**". A więc szybko oddzwoniłam. po chwili miłej rozmowy.- Kochanie gdzie ty jesteś ? - Wracam do domu bo byłam na piwku i strasznie zmarzłam. No właśnie kochanie czyje przez telefon jak ci zimno. [...] -Wiesz że dzisiaj jest światowy dzień pocałunków ? - Nie martw sie nadrobimy to w innym terminie. Xd Mój ty
|