wiesz, kiedy człowiek odchodzi płaczesz, tęsknisz i nie możesz sobie z niczym poradzić. ale jeżeli odchodzi osoba, którą kochałeś całym sercem, była jedną z najważniejszych osób,nie możesz sobie poradzić nawet z otaczającą ciszą. nie potrafisz funkcjonować. nie umiesz jeść, jakby ktoś zakleił ci usta, nie umiesz mówić, jakbyś nie miał głosu, nie chcesz słuchać jakbyś nie wiedział do czego służą uszy, nie chcesz oddychać, mrugać, nie chcesz żeby twoje serce pompowało krew. po prostu robisz wszystko by cierpieć, cierpieć za siebie i za tą osobe, która cie zostawiła, jakby miało ją to boleć. cierpisz tak, że nie potrafisz znieść tego uczucia. kiedy siedząc pośród czterech ścian wariujesz, przestajesz racjonalnie myśleć, masz ochote zniszczyć wszystko co jest wokół ciebie. stajesz sie potworem własnego wnętrza, niesamowicie szybko zmieniasz siebie, i jedyne czego pragniesz to samotności, ciągłej samotności, jakby to miało być pokutą za to co się stało. ale najgorsze jest rozerwane serce..
|