|
aniusia007.moblo.pl
Jak spędzam wieczory? Ostatnio tylko ze łzami w oczach które delikatnie spływają po policzku czarne od makijażu. Z kubkiem ciepłej herbaty i telefonem w ręce patrząc
|
|
|
Jak spędzam wieczory? Ostatnio tylko ze łzami w oczach, które delikatnie spływają po policzku, czarne od makijażu. Z kubkiem ciepłej herbaty i telefonem w ręce, patrząc na jakiś daremny film. Obok, obowiązkowo musi leżeć paczka chusteczek i ciepły koc. Tylko pozazdrościć.
|
|
|
Przepraszam, ale jestem zajęta wymyślaniem różnych historyjek, które nigdy się nie wydarzą. Tak, potrzebuję cię tu bardziej niż ci się wydaje i tak, to ty jesteś jednym z głównych bohaterów moich myśli. Jeszcze jakieś pytania?/
|
|
|
My od zawsze byłyśmy inne, miałyśmy w sobie taką miłość jakiej nie miał nikt, i ona dalej gdzieś płynie w ściankach naszej krwi, może czas by wróciła znów? No dalej, chodź , naprawimy to co się zjebało, bo tacy ludzie zostają na zawsze, takich ludzi się nie zapomina, zawsze zostają w naszych malutkich ciepłych sercach
|
|
|
ona się nie zmieniła , to ludzie robili z niej zupełnie kogoś innego .
|
|
|
na snach się zaczęło,i na snach skończyło.
|
|
|
Kiedy przedstawiamy rodzicom swojego chłopaka, matki pojmują że nie jesteśmy już tymi samymi małymi dziewczynkami co kilka lat temu. I choć wydaje się jakby kilka dni temu, lepiło się babki w piaskownicy czy łapało motyle. Niektórych rzeczy się nie zapomina, np. wspólnych świąt spędzonych z rodziną, pierwszego dnia w szkole i zabaw na Świerzym powietrzu. One po prostu zawsze będę w pamięci tak jak usłyszane pierwsze Kocham Cię, uśmiech wyjątkowej osoby czy spacery brzegiem morza. Dziecinne marzenia o nowej lalce zamieniają się w marzenia o wielkiej miłości. Rozumiemy czym jest pocałunek i dlaczego wracając do domu uśmiechamy się bez powodu. Życie, pisze nam różne historie a najważniejsze chwile pozostają w pamięci na zawsze&
|
|
|
Już po pierwszym spojrzeniu na niego poczułam, że jest w jakiś sposób inny i wyjątkowy, ale za nic w świecie nie mogłam dojść do tego.
|
|
|
Złapał mnie za rękę i pewnym krokiem prowadził wzdłuż starych alejek, które zazwyczaj omijałam szerokim łukiem. Właściwie to nigdy nie przeszło mi przez myśl, by zapuścić się w tę część naszego miasta, lecz przy jego boku czułam się pewnie i nadzwyczaj bezpiecznie. Był masywny. Jego mięsnie budziły we mnie podziw, a ja sama przy nim wyglądałam jak dziecko, mała drobinka, która bez jego interwencji jest całkowicie bezradna. Nie miałam wyjścia, jak tylko na nim polegać, dlatego właśnie niepewnym krokiem podążałam tuż za nim.
|
|
|
Nigdy nie pomyślałaby, że ktoś z kim spędzałam połowę swojego czasu może się tak diametralnie zmienić. Przecież znałyśmy się tak dobrze. Wtedy byłam przekonana, że mam najlepsze przyjaciółki na świecie, jednak dziś wszystko wygląda inaczej. Bo jak to możliwe, że osoba, którą uznajemy za przyjaciela, nagle zmienia sobie towarzystwo i bez najmniejszych skrupułów, wykorzystuje naszą dawną przyjaźń przeciwko NAM?
|
|
|
co? Jesteś z siebie dumny? Masz powód. Sprawiłeś, że przestałam wierzyć w miłość. Przez Ciebie zakochane pary trzymające się za ręce nie robią na mnie dobrego wrażenia, co więcej - wręcz mnie irytują. Teraz już nie wierzę w to, że pomiędzy dwiema osobami może zrodzić się tak piękne uczucie. Nie wierzę w to. Teraz uważam, że fakt szybszego bicia serca na widok jakiejś osoby, jest po prostu jakąś dziwną chorobą serca, z którą należy udać się do kardiologa. To właśnie przez Ciebie przestałam wierzyć w to dziwaczne uczucie, które powoduje tylko same problemy. Ludzie przez nie niszczą sobie życie. I tracą czas, który mogliby jakoś mądrzej wykorzystać. Jeszcze raz wielkie dzięki dla Ciebie, za zniszczenie mi ponad roku mojego życia i sprawienie, że przestałam wierzyć w miłość...
|
|
|
I gdyby nie było tęsknoty byłabym najszczęśliwszą istotą w tym niezrozumiałym świecie..
|
|
|
Jest znacznie łatwiej burzyć, niż budować, szkodzić, niż pomagać, nienawidzić, niż kochać
|
|
|
|