|
animanical.moblo.pl
pewnego dnia rozpuszczę włosy założę różowe okulary ubiorę jaskrawą sukienkę i wyjdę na ulicę będę się uśmiechać będę pewną siebie. przejdę koło Ciebie jak nigdy nic
|
|
|
pewnego dnia rozpuszczę włosy, założę różowe okulary, ubiorę jaskrawą sukienkę i wyjdę na ulicę, będę się uśmiechać, będę pewną siebie. przejdę koło Ciebie jak nigdy nic, a gdy mnie nie poznasz i powiesz te swoje słodkie hej, odpowiem, co nie poznajesz mnie ? i pójdę dalej.
|
|
|
a kiedy przed chwilą wyskoczyłam do ogrodu w piżamie i zaczęłam skakać, biegać za niczym winnym psem i krzyczeć że życie jest piękne ciekawe jak zostałam obgadana przez sąsiadów. pewnie zadawali sobie pytanie co tym razem, - amfa czy koka, a ja po prostu jestem cholernie szczęśliwa z powodu pewnego pana.
|
|
|
Spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię, Nie , to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status, po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy.. Lubisz wiedzieć co robie, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak , to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku : hej, co tam ? Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną...
|
|
|
hej. weź go sobie. jest cały Twój.- przepraszam, czy to żart ? bo wydaje się jakby był.- nie. mówię całkiem poważnie.- ale... dlaczego ?- powiedział, że Cię kocha. przez sen.
|
|
|
kiedy przyszłam do szkoły, po mojej, ponadtygodniowej nieobecności, na mój widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie, przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział: 'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija rok, odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klase. ciekawa tego, co było w środku, wyjęłam, dość duże, pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyłam je, a przed moimi oczami pojawiła się złota brasoletka, z wygrawerowaną datą sprzed roku, a z drugiej strony, nasze inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do mnie i przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje.
|
|
|
usiadła przy biurku, aby trochę się ' pouczyć ' ..otwierała wszystkie zeszyty po kolei poszukując notatek z lekcji.. nagle zobaczyła napis z przed kilku miesięcy.. poczuła ścisk w sercu. było jej zimno i gorąco.. wszystko na raz.. zobaczyła te kilka cyferek napisanych przez niego..które momentalnie wywoływały łzy w jej oczach a jednocześnie uśmiech na twarzy...
|
|
|
Era słitaśnych dziewczynek słuchających 'rocka' jakim są Jonasi, era chłopców-cipeczek umiejących jedynie ładnie wyglądać, pokolenia jebiące policję na sto procent, jedynie gdy nie ma jej w pobliżu. Dziękuję bardzo. wolałabym dinozaury.
|
|
|
Upadła na kolana. Zaciskając pięści i uderzając nimi w ziemię płakała.. Ocierając łzy podniosła wzrok ku niebu i wyszeptała cicho "Boże daj mi siłę by walczyć dalej"...
|
|
|
“Poznałam ich ze sobą- on był moim chłopakiem, ona przyjaciółką...”
|
|
|
Obiecała sobie, że zapomni. Za dużo już wycierpiała, za dużo słyszała. Wiedziała, że to będzie trudne, ale wspierali ją. Była pewna, że jej się uda. Dawała radę, nie pisała do niego, nie mówiła pierwsza "cześć", zmieniła nazwę na gg ze " Słonko ; **" na Jego imię i nazwisko i już nawet pozbyła się tego dziwnego, nieopisanego uczucia kiedy widziała, że on staje się dostępny na gg. Wszystko szło idealnie, myślała, że na prawdę jest dobrze. Jedna rozmowa z koleżankami i nauczycielką nawiązująca do przyjaźni "damsko- męskiej" wywołały u niej łzy. Nie, nie oszukujmy się. Tego się nie da zapomnieć na siłę, to musi samo przejść . . .
|
|
|
nigdy nie bój się mówić co naprawdę czujesz.
|
|
|
i okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy.
|
|
|
|