|
aniajuliana.moblo.pl
Gdy pierwszy raz się spotkaliśmy nie wiedziałam jeszcze w jaką grę gramy ale Ty pokazałeś mi że nie ma żadnej gry. Wierzyłam w to. Aż pewnego razu pocałowałeś mnie w us
|
|
|
Gdy pierwszy raz się spotkaliśmy, nie wiedziałam jeszcze w jaką grę gramy, ale Ty pokazałeś mi że nie ma żadnej gry. Wierzyłam w to. Aż pewnego razu pocałowałeś mnie w usta, i nic nie powiedziałes, wtedy rozpoczęła się gra. Dotknąłeś mnie i pomyślałeś: gonisz. Ale ja jeszcze wtedy nic nie wiedziałam, więc myslalam że idziemy obok siebie, tą samą drogą. Sprawa jednak wyglądała tak, że ja goniłam, a Ty uciekałes, jednak czasami zwalniałes, dawałeś mi się dogonić, jednak nigdy nie mogłam Cie dotknąć. Teraz jestem juz zmęczona, więc moze zakończymy grę, Ty się nie poddasz, ja nie powiem że wygrałeś, poprostu w trakcie tego gonienia, oddalisz się tak bardzo, ze stracisz mnie, i wtedy dopiero zauważysz co zrobiłes. Nikt juz nie bedzie sie smiał.
|
|
|
Najgorsze jest to, że mamy same dobre wspomnienia, nie takie jak z komedii romantycznych, tylko nasze własne, drobne gesty które tkwią w pamięci i chwytają za serce.
|
|
|
I tak wiem, że będę przez Ciebie płakać, bo zależy mi na Tobie, a nie jest jeszcze pewne, że będziesz na zawsze. Nie jest pewne i nie będzie, bo już widzę jak odchodzisz, chociaż jeszcze tego nie zrobiłeś.
|
|
|
Teraz jest coś, co dodaje mi sił. Może to, że powiedziałeś, ze się spotkamy, może to, jak na koniec rozmowy zamiast się rozłączyć, powiedziałeś 'papa' i poczekałeś aż ja się rozłączę. Może tak.
|
|
|
Nie piszę do Ciebie, bo boję się że nie odpiszesz, a ja zacznę świrować, i wymyślać głupie teorie. Jest dobrze.
|
|
|
Dancing slowly in an empty room...
|
|
|
Dopiero jak zniknę, zauważysz że byłam. Ale pamiętaj, byłam, a nie jestem.
|
|
|
Szkoda mi tylko, że są wspomnienia, że wracają, że nie chcę się od nich uwolnić, że świadomie szukam ich w pamięci...poza tym, wszystko jest ok, było minęło...
|
|
|
Na początku oboje się starali, z czasem jego wiadomości stały się obojętne, a w jej każde słowo było ważone. Jednak to trwa nadal. Czasami zdobywają się na odrobinę luzu, mały żart, krztę ironii. Może po prostu cały czas jest tak samo, tylko ona ma złudne wyobrażenie.
|
|
|
Pamiętam jak powiedziałeś mi że ładnie pachę. Pamiętam jak od tamtego razu, tych perfum używałam tylko gdy mieliśmy się spotkać. Pamiętam też, jak zacząłeś odsuwać się ode mnie, a ja postanowiłam używać tych perfum każdego dnia. Najpierw przypominały mi tamte miłe chwile, potem stały się codziennością, aż w końcu się skończyły. Tak jak wszystko się kończy...
|
|
|
Tak, jeśli chcesz to mogę na Ciebie poczekać, tak bardzo mi zależy, że mogę czekać miesiąc, dwa a nawet pół roku, ale muszę wiedzieć, że mam na kogo czekać i muszę mieć z Tobą kontakt, jeśli tego chcesz, zrozumiesz...
|
|
|
|